Donatan - Niesiemy dla was bombę (Hardkor Disko) lyrics

Published

0 100 0

Donatan - Niesiemy dla was bombę (Hardkor Disko) lyrics

Hardkor Disko, dziwko Niesiemy dla was bombę Niesiemy dla was bombę Ref My niesiemy dla was bombę, te znaki wróżą wojnę Te znaki wróżą dużo, dłużą czasy niespokojne Niesiemy dla was krew, staremu światu wbrew Zrobimy wszystko w perz, obrucimy i kurz Niesiemy dla was bombę, te znaki wróżą wojnę Te znaki wróżą dużo, dłużą czasy niespokojne Niesiemy dla was krew, staremu światu wbrew Zrobimy wszystko w pył, rozjebiemy i chuj Zwrotka 1: Mieszkam w wieży Babel, a piętro niżej mieszka diabeł Gdy idę wyrzucić śmieci przybijam mu grabę Znam zasadę, złotą zasadę, tysiące złotych zasad Wyrosłem w lasach, mam kurz na Adidasach Mieszkam w wieży Babel, a piętro niżej mieszka diabeł Gdy idę wyrzucić śmieci przybijam mu grabę Znam zasadę, złotą zasadę, tysiące złotych zasad Wyrosłem w lasach, mam kurz na Adidasach Ref My niesiemy dla was bombę, te znaki wróżą wojnę Te znaki wróżą dużo, dłużą czasy niespokojne Niesiemy dla was krew, staremu światu wbrew Zrobimy wszystko w perz, obrucimy i kurz Niesiemy dla was bombę, te znaki wróżą wojnę Te znaki wróżą dużo, dłużą czasy niespokojne Niesiemy dla was krew, staremu światu wbrew Zrobimy wszystko w pył, rozjebiemy i chuj Zwrotka 2: Musisz sam to rozkminić, czy to jest Naphta, czy Settembrini Czas na przechadzkę po cienkiej czerwonej linii Po puszczy i na pustyni, wyścig po wynik Stopa na gruzach bloków, a w uszach Paganini A wokół, wojna plemion, pod chmurnym niebem Ten kto tu sieje burzę, ten sieje na żyzną glebę Przez całą dobę, tłumiąc chorobę, biegiem przed siebie Biegiem za chlebem, biegiem za siódmym niebem Ref My niesiemy dla was bombę, te znaki wróżą wojnę Te znaki wróżą dużo, dłużą czasy niespokojne Niesiemy dla was krew, staremu światu wbrew Zrobimy wszystko w perz, obrucimy i kurz Niesiemy dla was bombę, te znaki wróżą wojnę Te znaki wróżą dużo, dłużą czasy niespokojne Niesiemy dla was krew, staremu światu wbrew Zrobimy wszystko w pył, rozjebiemy i chuj Zwrotka 3: Johny Cash Cashu, tony pal suszu, szeleści dres keszu E, nie ma rapu bez scratchu, nie ma lasu bez deszczu Nie ma czasu bez sensu, daj mi basu bez bębnów Nie mam bitu bez wersów, nie ma linku bez bejmów Nie ma klipów bez benzów, nie ma densu bez bązów Życiorysów bez błędów, na wszystko bez względu Bez strachu, bez sensu, bez wstydu, bez sentymentów Bez happy endu... Ref My niesiemy dla was bombę, te znaki wróżą wojnę Te znaki wróżą dużo, dłużą czasy niespokojne Niesiemy dla was krew, staremu światu wbrew Zrobimy wszystko w perz, obrucimy i kurz Niesiemy dla was bombę, te znaki wróżą wojnę Te znaki wróżą dużo, dłużą czasy niespokojne Niesiemy dla was krew, staremu światu wbrew Zrobimy wszystko w pył, rozjebiemy i chuj Blau