DJ 600V - Działam po swojemu lyrics

Published

0 89 0

DJ 600V - Działam po swojemu lyrics

[Zwrotka 1] Będę działał po swojemu na zawsze i na wieki Póki nie spadną powieki ja będę się udzielał Scenę będę wspierał nauki z niej pobierał Do sedna spraw docierał lecz nie wywierał presji Nie niszczył twych koncepcji udzielaj swoich lekcji Wyzbyłem się obiekcji i otworzyłem oczy Każdy ma własne ścieżki i co dzień po nich kroczy Niejeden sen proroczy zniszczony przez codzienność Stąd ilość płytkim czynom kłótnie wciąż z rodziną Niejeden człowiek zginął i wielu jeszcze zginie I widać to na co dzień nie na seansach w kinie Choć często jest niewinnie konflikt cię nie ominie Czy działasz tutaj biernie czy działasz tutaj czynnie Nie każdy tu zasłynie coś przyszło z czasem minie A czas tak szybko płynie zastanów się nad życiem Ja często nad tym myślę i nie tonę w zachwycie Tu chodzi o przebycie tej drogi w szczery sposób Działać po swojemu jak wiele innych osób Różne koleje losu nie boje się ich ciosu Bo słów rozsądku słucham i nie wiem co to skrucha [Ref. 2x] Wbrew wszystkiemu działam po swojemu Wbrew każdemu działam po swojemu Wbrew systemu działam po swojemu Ku ogólnemu zdziwieniu działam po swojemu [Zwrotka 2] Każde życie własną drogą się toczy Duża ilość przezroczy nawet tego nie odda Chada się nie podda nie zdradzi swego godła Choć sytuacja podła niczego tu nie zmieni Zadziałam po swojemu a wtedy się odmieni To dla tych co zmęczeni są życia schematami Dla tych co są starszymi lub są małolatami To dla tych co są z nami dla ludzi z ambicjami Dla ziomków którzy mówią że wbrew wszystkiemu przetrwamy Więc nie bądź załamany zagoisz wszystkie rany Szacunek miej dla mamy a wtedy wiele zyskasz Przecież chodzi tu o dobre imię własnego nazwiska Trzymaj się środowiska którego jesteś pewien Pomagaj im w potrzebie nie zawsze jest jak w niebie Cały czas wierze w siebie i w swoje możliwości Chada ci nie zazdrości w podświadomości gości Działając po swojemu masz wiele możliwości Jak charakterny człowiek prawdziwy z krwi i kości Choć bywają przykrości i wiele rzeczy złości To działam po swojemu wbrew podłej codzienności [Ref. 2x] Wbrew wszystkiemu działam po swojemu Wbrew każdemu działam po swojemu Wbrew systemu działam po swojemu Ku ogólnemu zdziwieniu działam po swojemu [Zwrotka 3] Co tkwi w moich myślach dobrze to przemyślam I niczego nie zmyślam to z życia wzięty motyw A w nim nie tylko dramat i nie same kłopoty Chcesz zdobyć wyższe loty więc weź się do roboty Ty pragniesz czuć ten zapach i pragniesz czuć ten dotyk By rosły wciąż obroty do tego zmierza człowiek Nie ważne jakim kosztem i czy spędza sen z powiek Nie zawsze te ambicje wychodzą nam na zdrowie Intuicja podpowie a może ktoś ci bliski Chcesz mieć na ręku szelest a nie same odciski A grunt jest często śliski zrozumiesz wszystko z czasem Lecz musisz mieć swój styl nie spedalony jak Piasek Upadł na ludzką rasę kopiując pseudo klasę Gatunek takich leszczy wciąż liczy naszą prace Ja w twych oczach nie stracę na zawsze sobą będę Choć czasy są bezwzględne nie bój się dostać w gębę [Ref. 2x] Wbrew wszystkiemu działam po swojemu Wbrew każdemu działam po swojemu Wbrew systemu działam po swojemu Ku ogólnemu zdziwieniu działam po swojemu