DJ 600V - I żeby było normalnie lyrics

Published

0 129 0

DJ 600V - I żeby było normalnie lyrics

[Felipe] Prawdziwy hip hop na życiowej kawie, zipowej karczmie uszy duszy karmie Ponad dekadę z tematem jadę, przebiegłe żmije wciąż plują jadem. Kan*lie czekają aż im pojadę, licząc na walkę to takie medialne. Ja na to kładę i wbijam centralnie dziś chodzi o to żeby było normalnie. [Vnm] Publika ta szczera narzeka na rap teraz temat rzeka rap czeka na hustlera. Wiesz łapie teraz fakt kawa czy markera, tagu nowa szkoła to nasza era. Jestem VNM jesteś w raju bo gram eden, mam wenę doszedłem tu sam jeden. Ale oni nie teraz są na dnie, ale zjebali polski rap i to boli mnie. Puki lecą te rapy na kraj,nie chce żeby żadna szmata nie położyła łapy na hajs. Żeby dobre szesnastki były legalne sprzedawalne i żeby było normalnie. [Jędkier] Co tu komentować dobrym podziękować, dzieci odchować kobiety szanować. Skromnym zostać się nie wozić, szampan mrozić głowę chłodzić. Dobić komentarzem? Nosić chmury robić tatuaże do okoła twarze. Same zaufane gadane nasze, faktom realnie żeby było fajnie. Trzeba się natrudzić żeby dojść do tego, ciągle się nie smucić leczyć doległość. Iść jak najdalej i legalnie, tylko w tym kraju żeby normalnie. Chciałbym tu normalnie żyć spokojnie żyć nie ban*lnie nie za szybko wszystko naturalnie i żeby było normalnie.x2 [Pezet] Znowu wszystko się popierdoliło, znów się upiłem i zbyt późno wróciłem. Obiad czekał na mnie na stole, kupiłem kilka piw wcześniej w nocnym na dole. Usiadłem przed kompem na chwile, sprawdziłem stan konta i fajka zapaliłem. Nie zapłaciłem rachunków żesz kurwa, nie zapłacę ich jutro już trudno. Być zdrowym mieć co jeść mieć siłę tak myśle chociaż wolał bym wakacje w Chile. Wstaje z kacem i czuje się fatalnie, ale chciałbym tylko żeby było normalnie. [Sokół] Nie chodzi o to by łapać się za ręce, tańczyć w kołku śpiewając piosenkę. Prawić pochwalę za komplementem, uśmiechać sztucznie jak mendy nadęte. Nie chodzi o to żeby wozić się tu, i być mądrzejszym od internetu. Ze wszystkich szydzić i z każdym cisnąć, tylko po to żeby na ich tle tu zabłysnąć. Żyje i żyć daję w tym bałaganie, i jakoś nie jest wcale fatalnie. Pierdolić marność tylko dbać centralnie, o jakość i żeby było normalnie. [Brahu] Czy to życie to raczej jego krzywe odbicie, czemu dobry chłopak musi kastrować na streecie. Czy kolejny jeden lamus musi hejtować, czy następna świeża firma musi splajtować. To jest tu norma polskiego życia forma. Kiedy patrze na ten syf, pora na format. Dziś znowu wyśle cv i już nie zdziwi mnie to, że zamiast odpowiedzi będzie echo. Zmieniasz telefon wrzucasz nowego sima, bo kto jak nie ty sam nakarmi twojego syna. Przeklinam system i politykę krawatów, oni kręcą biznes cały nad polską fatą. Pytam boga czy rozdał lepsze karty, bo kurwa mam wrażenie że to jakieś żarty. Walczę o jedno czas ucieka nie odwracalnie, żeby było normalnie. e e REFx2 [Numer Raz] Chcemy żyć bez hez bez warg i waśni, jesteśmy tylko ludźmi każdy jak potrafi. Charakterem przez życie, prowadzone według reguł. Idziemy spokojnie albo zawsze w biegu, jeden szczegół może zmienić wszystko. Hej ojczyzno jesteś w sercu blisko, mimo wielu absurdów. Rządzących nami ludzi mimo trudu, ludów zapału nic nie ostudzi. Wciąż do przodu przez trudy i znoje, z duchem czasu trzymać fason i robić swoje. Nic na siłę i nie wasze idealnie, mięć przesłanie i żeby było normalnie. [Eldo] Żeby było jak to front pierwsza linia, towarzystwu nie smak wolna opinia. Rap używka dla medialnej ignorancji, bo tylko dla swoich mają tyle tolerancji. Kocham ten biznes jego labirynty , my wchodzimy na sale oni ręce do modlitwy składają. Strach? grają przed wolnością , no i patrz jak oni wyglądają. Patrz na nich naszą bronią twój strach, dywan jest czerwony bo depczemy po pluskwach. Zamknięte usta i rozumy, fatalnie otwórz je żeby było normalnie. REFx2