DJ 600V - Sprawa w toku lyrics

Published

0 44 0

DJ 600V - Sprawa w toku lyrics

[Zwrotka 1] Otwórz przeglądarkę, wpisz konopie plus Kaczyński To co widzisz nie jest żartem, chociaż siedzisz teraz z blantem Rząd ma tyle wiedzy o konopiach indyjskich Ile substancji odżywczych jest przeciętnie w zupkach chińskich Młodzi palą to na klatce lub na ławce Ścigają ich za to gdy ich złapią z THC w większej dawce Prokurator da im sankcje, chyba że dilera wskażą palcem, he Na osiedlu zawsze będą już uchodzić za frajera Więc wybiorą role bohatera i burdel w papierach I jak dla mnie słusznie, chuj z tym co później Pierwsza zasada to kurwa nie być kapusiem I możesz też myśleć co chcesz o handlarzach A ode mnie zawsze z fartem ziom, nieważne z czym latasz I nie będę więcej gadał o zasadach Bo jest jeszcze jedna sprawa, wada w kliku ustawach Sprawa w toku, bo jakiś nastolatek miał przy sobie kilka sztuk W domu drzewko i lampę i chcą mu przybić handel I zgodnie z prawem już czwarty miesiąc w areszcie czeka na sprawę Ja naprawdę nie rozumiem tych przepisów Czemu mogę tu za barem stać z browarem, a on w kiciu Musi odbyć karę, chociaż sprawę ma za miechów parę I na koniec sam nie palę, ale jestem za legalem [Cuty] Chce mi się śmiać, bo to chyba nie tak Robią z MC's narkomanów, bo ktoś lubi palić trawkę? Chce mi się śmiać... Czy nas za to nienawidzisz, że mówimy prawdę całą? Chce mi się śmiać, bo to chyba nie tak Ja już nie wiem co widzę, gdy na was patrzę Na głowie stawiam świat jestem wolny jak ptak Nie chce to nie weźmie, przecież swój rozum ma [Zwrotka 2] Palą to muzycy, nastolatki i dorośli Urzędnicy i graficy, żony, matki i filmowcy Palą biznesmeni, starsze laski, młodzi chłopcy I nikt jeszcze nie poszedł do ziemi od tej trawki, coś ty Wariują dewotki, heretycy nie chcą słyszeć Że to z czym kręcą jointy przestanie być narkotykiem A alkoholicy idą na dno z każdym łykiem Może w takim razie warto tu wprowadzić prohibicje? Skoro chcesz policje wysłać by ścigała gandzie Wielu ludziom niszcząc życie mówisz, że "dajesz im szanse" Zejścia ze złej drogi poprzez resocjalizacje Zamkniesz ich z magistrem oni wyjdą z doktoratem Zajmą się tematem poważniejszym w skali przestępstw A to przez to że wciąż jesteś ignorantem, zrozum wreszcie Trawka nie zaszkodzi nikomu bardziej niż piwo Wszystko można źle używać lecz daj ludziom wolny wybór No i gdyby przyszły Ci do głowy zmiany Oprócz tych co palą, są też Ci co dzielą to na gramy Nie powinni być karani, jedni ani drudzy Pozwól im otworzyć firmy, daj akcyzę jak na szlugi Może wreszcie znikną długi skarbu państwa Towar nie będzie trefny, zawsze czysta, świeża gandzia Tu Holandia dobrym przykładem świeci A to tylko moje zdanie choć dym z blanta mnie nie kręci [Cuty] [Tekst - Rap Genius Polska]