Czoug - AMJZING lyrics

[Verse 1: Czoug] Głodni plotek, kotek, przez to masz ten burdel w bani Ci nieznani, ale za nic z nami się tu nie odchamisz, co? Jebać mainstream, nikt tam nie wie, że w to wbijam Ze mną zawsze masz tu czyste konto #di_maria Rap gra; Mortal Kombat; Każdy słaby na pal wbity, bo Potrzebował pauzy zanim zrobił fatality To ta energia #raiden wejdę z bombą Toksyczny typ, ale palę scenę #scorpion I to jest kosmos, kiedy tutaj polewam Czoug z innej planety; do popisu pole mam Flow? Mamy to, zostawiamy wszędzie zgliszcza Odmówienie będzie bardzo ciężkie #ateista Na dyskach znów ich rap chcieli, żeby latał nieźle Na dyskach znów ich rap przecież w tych latach nie przejdzie I przestrzeń nie dla nich. Pogard nie pomieszczę w zwrotach Daj rok nam, odetniemy powietrze #garota [Hook: Fonope, Czoug] Po takim tracku czuję jakbym zjadał punchem wszystkich Se myślę: ale my jesteśmy zajebiści Se myślę: ale my jesteśmy zajebiści Se myślę: ale my jesteśmy zajebiści [Verse 2: FonoPe] Mam tłuste wersy tak, że autokorekta poprawia je na bold Mówią mi FonoPe. Pozdrawiam, siema Czoug Wkurwiony FonoPe, zaraz ich wszystkich zniszczę sam Chcieliby robić taką sztukę jak ja #bilzerian Kopia Fała. Kopia Que. Co za pajac, ej, odwal się Rozprawię się z zakutymi łbami, dopiero będę kopią, he! Fono to kot jakich mało, to trzeba przyznać Chyba cię trochę zamurowało, bo nie masz wyjścia Pozdro dla szemrających ciągle za moją osobą Można już zamknąć mordę. #stomatolog Wypuszczam nowe zwrotki, mam zaciesz Bo zrobię na tym więcej wyświetleń, niż wy na komisariacie To flow im zrobi czystkę, mam spore sk**sy, kolo Jestem jak John Dillinger, bo ciężko im mnie pojąć Chcą świeżego towaru? Wchodzę na grubo Bo już ich pozjadałem na śniadanie #walter_white_junior