[Zwrotka 1: Dudek P56] Mam pomysł, siadam i piszę Dźwięki znów słyszę więc rozpierdalam ciszę Całuję Cię w policzek, Ty mówisz "będzie dobrze" Marudzę, nie marudzę, zasłużę czy też skądże Często mówisz mi mądrze, wiesz, że mam dobry słuch Lecz kiedy wkurwiam się jeden buch, drugi buch Jeden Bóg tylko wie, co wydarzy się za chwile To nie są puste słowa i to nie są promile, tyle THC - tego chcę, Ciebie, promień słońca Nie wiesz jak, nie wiesz gdzie, niekiedy odtrąca Ten, co ma to w duszy, który patrzy wciąż na Ciebie Powiedzą, że to wariat, że w głowie mu się jebie Ten człowiek ma marzenie, co nie raz się zjebało Jak mógłbym dać Ci słońce gdy przy Tobie to mało Ten, co tak dla kolegów, co podwórka miłuje Często taki złośliwy, lecz na pewno wie co czuje [Refren x2] No chodź, podejdź bliżej, opowiem Ci co u mnie Tylko dla tej jedynej, dla Ciebie mówię dumnie Widzisz, że nie próżnuję, dla Ciebie tak to leci I chuj wbijam głęboko w te hejterskie wypowiedzi [Zwrotka 2: Robson Pro] Jadę, siadam, nie próżnuję, te wersy są dla Ciebie Szacunek za wytrwałość, że nie jestem sam w potrzebie Gdy życie mi się jebie, gdy życie mi się sypie Pomagasz tak jak możesz nawet przy największej lipie Jest jarane w PRO ekipie i co poradzę na to? Z rąk do rąk piękny bąk, a najlepiej w lato Dobry humor w zamian za to, w zamian za to coś dla Ciebie Kilka słów, a nie stów, dzisiaj nie myślę o gniewie Też to mam, w siebie dam wiele ponad normę Tu i tam, że nie sam dbam o swoją formę I wiesz, nawet nie wspomnę, co dzisiaj mnie wkurwiło Zostawię do dla siebie, niechaj pozostanie miło Oby się dobrze żyło, to niezwykłe uczucie Nie znaczek, tani chińczyk, który widnieje na bucie Nie przeliczę w walucie uczucia prawdziwego I długo zastanowię zanim zrobię coś głupiego [Refren x2] No chodź, podejdź bliżej, opowiem Ci co u mnie Tylko dla tej jedynej, dla Ciebie mówię dumnie Widzisz, że nie próżnuję, dla Ciebie tak to leci I chuj wbijam głęboko w te hejterskie wypowiedzi [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]