Cymek - Bezpowrotnie lyrics

Published

0 182 0

Cymek - Bezpowrotnie lyrics

[VERSE 1] Swym zasadom służę póki w proch się nię obrócę jestem nowicjuszem, z animuszem ciągnę własny wózek przeminęło już wiele momentów pełnych bólu i wzruszeń a bat niemocy i złudzeń jużem poczuł na swej skórze minionych chwil nie odwrócę, czas cieniem je przysłonił nie odegram już ponownie tej samej roli moje życie to synonim chaotycznego splotu rzeczy gdzie jest więcej zmartwień niż chwil co mogą cieszyć od Zakopca po Gdańsk, Białegostoku po Szczecin leci treść tej depeszy, robię co do mnie należy nie chcę popaść w niebyt, tedy ekspediuję na beat słowa lepiej, że się nie udało niż nie próbowało żałować natomiast popełniłem już parę pomyłek ale od tego nie zginę, odnajduję w muzyce siłę czegoś nie zmieniłem, nie powiedziałem, nie zrobiłem nie szukam wytłumaczenia, sam sobie winien, tyle [HOOK] Utraciłem bezpowrotnie co zdobyć mogłem wystarczyło w porę to dostrzec i próbować podnieść dziś zgodnie z duchem czasu idę w przód wszak nie zmienię już czynów i wypowiedzianych słów cóż, utraciłem bezpowrotnie co zdobyć mogłem wystarczyło w porę to dostrzec i próbować podnieść dziś zgodnie z duchem czasu idę w przód wszak nie zmienię już czynów i wypowiedzianych słów [VERSE 2} Wiesz już jak jest tu, my wespół versus pozerstwu są tacy z którymi rozumiem się bez słów szukając sensu odnalazłem się w krainie wersów tych kilka słów dedykuję tym, których noszę w sercu miasto tonie w deszczu, wokół wyścig do szelestu serce mówi nie stój, idź w przód mimo przeszkód swoje manifestuj mimo sprzeciwu paru gości pcham na obszar nośnik pełen prawdziwości emocji aby myśleć o przyszłości trzeba rozliczyć się z przeszłością ale nie jest prosto, gdy problemy rosną z kolejną wiosną pozdro, daję strofy zgodne z rzeczywistością szczera przyjaźń i miłość, do nich zdążyłem dorosnąć róźnie się wiodło, wykres mego życia to sinusoida raz się wzbijam, a raz pikuję w dół jak Ikar natłok pytań, lecz odpowiedzi dzisiaj nie widać a świat przed oczyma nam przemyka, zegar nieubłaganie tyka [HOOK] Utraciłem bezpowrotnie co zdobyć mogłem wystarczyło w porę to dostrzec i próbować podnieść dziś zgodnie z duchem czasu idę w przód wszak nie zmienię już czynów i wypowiedzianych słów cóż, utraciłem bezpowrotnie co zdobyć mogłem wystarczyło w porę to dostrzec i próbować podnieść dziś zgodnie z duchem czasu idę w przód wszak nie zmienię już czynów i wypowiedzianych słów (x2)