Cycki i Krew - Czarne Pelargonie lyrics

Published

0 134 0

Cycki i Krew - Czarne Pelargonie lyrics

[Zwrotka 1] Siedziałaś sama, na balkonie Zapłakana i naga i czarne pelargonie! I kozły krzyczały, wróć kochana Bo idę do piekła (kawał chuja) [Zwrotka 2] Pojmał Cię w kiblu władca pierścieni A ja powstałem, jak Beliar z płomeni Chwyciłem trójząb zacząłem nakurwiać Wszystko (gdzie jest prawda?) [Zwrotka 3] Bezwzględny czarodziej, zamienił Cię w sowę A ja się wtedy złapałem za głowę Pomyślałem, pójdziesz spać nad ranem O kurwa.... (oddaj czaszke) [Zwrotka 4] Czarodziej zapalił sowe Wyciął jej wątrobe Dodał proszek z czaszki Wyrżnął oko traszki Pomieszał składniki Zapłonął bardzo dziki Płomień na zamczysko Twój amulet spłonie w ognisku! Czaszka wielkiego czarnoksiężniczka zleciala z Góry Potępień Weszła prosto przez drzwi