Cvrmel - JEBAĆ NOWY ROK lyrics

Published

0 189 0

Cvrmel - JEBAĆ NOWY ROK lyrics

{ZWROTKA 1} Pracowałem cały rok Z dwoma ziomalami to przepaliłbym twój blok Życie zatoczyło znowu krąg Jebać nowy rok Jestem fresh jak Nowy Jork Z ziomem przepaliłem cały sort Piszę proste wersy, bo jest noc Już nie potrzebuje kumpli, oddaliłem się znów w kąt W pokoju mam studio to mój dom Jak to piszę to jest jesień, jebać to Jebać cały blok Skurwysyny na imprezie pierwsze w kolejce po sort Skurwysyny na tej drodze pierwsze na drodze po tron Ja ostatni z ambicjami, znam realia, jebać to Jebać to {REFREN} W notatniku mam trackliste, której nigdy nie zacząłem Jak się kiedyś najebałem mieli zabrać nas na dołek Ja się nigdy nie skończyłem, ja się jeszcze nie zacząłem Młody cvrmel młody dzieciak, prawdę zawsze masz na stole Młody cvrmel, młody dzieciak, real talk mam w swoim żywiole Młody bardzo młody dzieciak, niedostępny abonent Jak w życiu mi nie wyjdzie znowu kupie motorole Jak w życiu mi nie wyjdzie będę latał z tym przy sobie {ZWROTKA 2} Znam tu ludzi, sukces mają na czole Nie znam ludzi co patrzą mi na dłonie Siedzę w domu, nie chce skończyć na salonie Na salonie nie jak twoi idole Z tego miejsca sory, mam otwartą głowę Z tego miejsca sory, jak to kiedyś zrobię Przepraszam za stilo, będzie kiedyś platynowe Przepraszam za dyskografię, bo niektórych może boleć Przepraszam za wszystko bo mam często chore jazdy w głowie Nie mogę odejść z niczym, chcę zostawić coś po sobie {REFREN} W notatniku mam trackliste, której nigdy nie zacząłem Jak się kiedyś najebałem mieli zabrać nas na dołek Ja się nigdy nie skończyłem, ja się jeszcze nie zacząłem Młody cvrmel młody dzieciak, prawdę zawsze masz na stole Młody cvrmel, młody dzieciak, real talk mam w swoim żywiole Młody bardzo młody dzieciak, niedostępny abonent Jak w życiu mi nie wyjdzie znowu kupie motorole Jak w życiu mi nie wyjdzie będę latał z tym przy sobie {BRIDGE} Pracowałem cały rok Z dwoma ziomalami to przepaliłbym twój blok Życie zatoczyło znowu krąg Jebać nowy rok Jestem fresh jak Nowy Jork Z ziomem przepaliłem cały sort Piszę proste wersy, bo jest noc W pokoju mam studio to mój dom Jak to piszę to jest jesień, jebać to