KWL : Nie zwątpię, wchodzę w to rozpieprza progres Goście, gdy wchodzę, goń się, broń się, drą się A żaden nie pojedzie więc odstęp Pierdolę problem, za drobne #dorosłem Nasz pakt to puszczać rap w Polskę #OneChance łak wie kto rozjebie tutaj tą grę Wciąż trzy razy na "nie" dla tych laików Co chcą z tego kwitu, ja chcę z tego tytuł Bo będę żywą legendą co rozjebała was z tyłów Filuj bo nie grałem już od tylu dla tylu Mówili mi szczylu, dzisiaj co drugi mówi mi synu Bo nie ma ognia bez dymu Ja, kiedyś byłem na jęzkach miasta, słaba jazda Wtedy mogła mieć mnie każda, dzisiaj już żadna I nie wiem czy to ja, czy ona ma teraz farta Ale tego wymaga ta rap-gra Con3ct : Cada verso que grabo es un trozo de mi vida Si vale la pena pues el tiempo ya nos lo dirá Porque esto es como la corrida O luchas y ganas, o seras la comida! Solo necesito un sitio y silencio, me concentro Cojo una hoja, un boli, y escribo lo que pienso Porque todo tiene un final, y un comienzo Pero a veces este final, puede resultar fatal Pero intento ser feliz, o por lo menos aparentar Y ocultar mis miedos, mis temores, y olvidar Jeden Cię sprzedał, a drugi Cię wyjebał A trzeci? O nim to już wszyscy zapomnieli Życie jest krótkie, więc je szanój, i pamiętaj : ¨Jak jesteś dziwką, to poprostu klękaj¨ Amaro : Se non hai le palle è meglio che inizi a correre Gente come noi non è gente con cui puoi fottere Per suonare bene non ci vuole Stradivari Ma te le suoniamo come Stradivari Mi sveglio tardi in un mondo freddo 'sta mignotta mi porta la colazione a letto La giusta ricompensa dopo una notte di sesso Ma non chiederti mai se ti meriti il suo affetto A calci in bocca fin a quando non sputi la verità Più al sangue di una fiorentina, frà Potrei raccontarti certe storie Ma l'avvocato non vuole che dica certe cose Dovessi morire ti prego non piangere Per te ci penserà il cielo a versare 'ste lacrime Dovessi morire non tatuarti una lacrima Su di te veglierà per sempre la mia anima