Heh, yeah Chciałeś? Dobra, chciałeś, kurwa, numer, no to masz mordzia bengier Masz mordzia bengier, masz mordzia bengier Chciałeś, kurwa, numer, no to masz mordzia bengier Masz mordzia bengier, masz mordzia bengier Chciałeś, kurwa, numer, no to masz mordzia bengier Masz mordzia bengier, masz mordzia bengier Co-co tam, kurwa, pyplasz? Co-co tam, kurwa, pyplasz? (ta!) Jestem tak jak perlarz, ej, a ty jesteś wieśniak Jadę z moją ekipą bardzo szybko, robię wrum-wrum Twoja dupa jest świnką, bardzo brzydko robi chrum-chrum (ej, ej, ej, ej!) Ah, twój idol dalej przechodzi mutację (ej!) Ah, ja w jego wieku kończyłem kurację Życie na macie, kebab z turasem, potem rzeźba, Kolumbia, basen Kreska na sen, ej, diler na pamięć zna trasę Mam koszulę w paski, choć do szkoły chodzę w kratę W gaju oliwnym ciężko o mapę Ja żyłem bez nawigacji, a tutaj dotarłem Ty nadal błądzisz w tyle, bo przespałeś swoją szansę, hahahaha Chillwagon to fabryka tylko bardzo mocnych hitów A więc szczelnie trzymaj gardę kiedy leci to z głośników Bo bezczelnie chcesz udawać, że jesteś mordzia ze streetu I chcesz dobrze tutaj wypaść, a wypadasz tylko z beatu (ej!) Dobra, chciałeś, kurwa, numer, no to masz mordzia bengier Masz mordzia bengier, masz mordzia bengier Chciałeś, kurwa, numer, no to masz mordzia bengier Masz mordzia bengier, masz mordzia bengier Twardy sen po dragu miękkim, oh, ziele w blecie, nieba błękit, oh Energii pełni, a senni, zajęci motaniem pengi Mówią, że mijali ZetHę, skurwiele to serio się z prawdą minęli (minęli, minęli, minęli!) Po Krecie się kręcę jak blanciwo kręcone na karuzeli Idę na jointa do jacuzzi, oh, z oczu wyglądam jak z Yakuzy (oh!) A że noszę dziabę na buzi, oh, to starsza pani mnie nie lubi (uuu!) Piłem, paliłem i ćpałem, niczym się, kurwa, nie chwalę, od zawsze mam chorą banię (oh!) Nie mów, że nie ostrzegałem, skoro mówiłem "nie kłamię" (oh!) Wyjebane, czuję nowy szmalec (piu, piu!) Coś tam sobie palę, kręcą mnie tu z kilku kamer (wow, wow!) Jebać fejm, spalam to, łapię wjeb, duży skok (what?) Duże krzywy, duży sos, kurwa, wchodzę w to (prrra, squad!) Sikuś już na beacie, zaczynamy zrycie (zryju!) Wakacje na Krecie, Kreta, to jest właśnie życie (life!) Ty chciałeś przewożony typie chodzić po tym streecie (mordo!) Zostałeś skrojony, tak jak kebab w picie Dobra, chciałeś, kurwa, numer, no to masz mordzia bengier Masz mordzia bengier, masz mordzia bengier Chciałeś, kurwa, numer, no to masz mordzia bengier Masz mordzia bengier, masz mordzia bengier