Brus - Muszę lyrics

Published

0 192 0

Brus - Muszę lyrics

[Verse 1] Muszę to nagrać coś mnie pcha przed mikrofon Wtedy czuje grunt pod stopami jakbym stał na nim boso Muszę się rozliczać ze sobą i otoczeniem I pokazać wam co potrafię nawet jeśli już nic nie zmienię Muszę skończyć te zwrotki i choćby miało to zająć całą noc Albo siedzieć pijąc i paląc całą noc Potem nawet jeżeli zdycham rano to Muszę wstać i wziąć pieprzone leki chuj że wątpię by to dało coś Muszę zajrzeć do wersów przed wyjściem Nawet jeśli autobus odjedzie kiedy już przyjdę Czasami gdy siedzę w nim trzęsie w nim choć się patrzysz Muszę sobie dać ten zastrzyk Biorę towar którego nie chciałbyś sprawdzić Nie myśl o mnie ćpun bo ci zetrę z twarzy wyraz pogardy Nie czuję się słabszy mogę współzawodniczyć cipy Gdybyście znali ten syf stali byście w nim po penisy [Verse 2] Sąsiadki nie poznają mnie na ulicy Mówią żę będę bogaty ja bym na to nie liczył I tak dzisiaj muszę robić coś bo jutro muszę robić hajs A muszę założyć że nigdy nie da mi go rap Rzadko stoję przy winylach i płytach Majkach, występy na scenie mogę policzyć na palcach W odróżnieniu od znajomych których męczy mnie multum Bywa że muszę być sam położyć się wcześniej w łóżku Sorry koleżko mieliśmy nagrywać wiem Ale musiałem się zobaczyć z nią i rozładować stres Przepraszam skarbie muszę to dzisiaj nagrać Obiecuję chłopakom swoje szesnastki już od dawna Chyba mieliśmy wypić browar dzisiaj Ale bywa że muszę odwiedzać szpital Szkoda życia na niektóre sprawy ale co poradzisz Gorzej że nie tylko w drobnostkach coś kasuje mi plany [Verse 3] Instynkt... czasem mnie to męczy Są sprawy ważne i ważniejsze ludzie równi i równiejsi Możesz mówić że mam hierarchie wartości w proszku Czas rodzinę stawiam niżej niż ziomków Muszę grzeszyć taka moja natura Muszę mieć ambicje nie muszę wiedzieć co to jest umiar Muszę się zaśmiać kiedy czuje potrzebę Muszę wyszydzić każdego nawet jak nazwiesz mnie zerem Nie wiem który raz o tym wspominam Muszę mieć pod butem beton i brud jak krew w żyłach Muszę ogarniać więcej niż wersy na kartkach Być twardszy, lepszy, szybszy, silniejszy jak Daft Punk Wkurwiony muszę iść takim sposobem że Na swojej drodze robię po sobie rozstąpione morze czerwone Muszę znosić ból ale nie muszę krzyczeć Ani martwić się czymkolwiek to tylko życie