Brudne Serca - Co było a nie jest lyrics

Published

0 115 0

Brudne Serca - Co było a nie jest lyrics

Moje Jordansy, air maxy nie zdradzą Ci tajemnic To serce tyka jak plastik islamskiej ekstremy Nie brak nam intelektów to nasz jedyny as W tym mentalnym pierdlu pojebanych spraw Żaden z nas nie ma ceny mierzonej w walucie Reszka - orzeł, kupi - żyje nie kupi - nie żyje głupiec Nie mówię, że brudem zarastać lubię Nie dbam o bycie bling nr 1 pod klubem Sram na życia blichtr, smakuje mi sól i gorycz Nie muszę mieć niczego w chuj mam bunt i dosyć Szarości skurwysynu ja to koloryt Prawdziwości i nie masz na to metafory Robię swoje - moje, i nasze mam prosty pomysł Nie wpisuj mnie do kronik, to wciąż małe kroki Do przodu powoli nie zatrzymasz mnie jak soki, Na yardach rajterów pozdrawiam Joint Love Bombing, Stare składy łobuzów i spontan wojny Sami tracimy już pamięć o tym Nowe miejsca nowi ludzie i wciąż nowe kłopoty Nowe dupy nowi kumple i nowe anegdoty Nowe życia 20-sto paro letnich starców (nowe bloki) Nowe śmieci, nowe śmierci neo panku Słuchasz o tym czy żyjesz tym? sam nie wiem Z gruntu małe ma znaczenie co było a nie jest Pozmieniało się dookoła, nie wiem czy to świat zwariował Czy to ja łapie lekką schizofrenie i dziwnego doła Wiem, że zabawnie żyć, rapować, tagować nielegalnie I ciągle sobie wkręcać, że tak jest fajniej To trudna gra jak Frisbee na wietrze, Wielu to rzuca kiedy kończy 20-tke Tu łatwo o zawieszkę, ciężko o wczutkę Znam takich, którzy specjalnie po to palą lufkę Lufkę jak nie wiesz skąd wziąć te topy to Olej to stary od czego sa smartshopy Miejscówki małolatów to kurwa hotspoty A latem każdy z nas nosi te flip-flopy Co jest? co jest cięte? lecą czasy jak dzikie Razem z nimi rosną tyłki naszych rówieśniczek W wiadomościach ciągle pieprzą, że emigracja wraca A znajomi nadal siedzą w tych 4 stronach świata Wasze zdrowie a zdrowy też człowiek cierpi Te używki już nie wchodzą jak w dwutysięcznym Tylko jedno się nie zmienia, od lat nie wzrusza Wszyscy kochają kwit jak by to był brat Jezusa A my? My nie umiemy się pohamować Jak dla mnie możesz to naraz kochać i hejtować Jak nie jarasz się ty to się jara twoja siora BRD całkiem stara nowa szkoła