Brudne Południe - Cypher Brudne Południe vol 1 lyrics

Published

0 116 0

Brudne Południe - Cypher Brudne Południe vol 1 lyrics

[Zwrotka 3: Revo] Widzę jak szturchasz zioma, pytasz go: "Co to za wannabe Frodo? Przypomina nieco Roma. Czy to nie on miał beef z Dodą?" Twój świat to "kropka com", jak octagon to klatka i tam błyszczysz To mówisz, że nie znasz mnie ziom? A znają mnie tu kurwa wszyscy Kto to kotom rzuca notą i tylko spuszcza błoto, co? Ten, co to foto jak złoto ma, skończ z tą głupotą idioto już, bo to Wręcz niemożliwe, że masz tak, żeby Twoja czaszka dawała reverb aż tak Ten kloc ma solonez, nie oliwę spod daszka. Weź odstaw zielone #Doc Rivers ooo hasztag To jest warsztat. Nie siedzę na dupie jak Twoja raszpla Na cudzych masztach, chociaż jest żadna. Poprzednia też, co każda? Robię cięcie po czasach gdy latałem z obrazem, by wszędzie dla zasad był rap z przekazem Dziś wzięcie ma kasa i s**, tym razem będzie zdjęcie do pasa i text "typ z brazzers" Włącz bajkę. Mówisz: "nie jestem bajtlem" Dzieciaku, wozisz się z Michaelem Knightem, zatrząsł się cypher, Revo Geiger Mówią "rap to sport". Jaki? Chwilę. Bo na pewno nie kolarstwo, zczaj Możesz brać pro sort żeby nabić sk**e, ale nigdy nie wygrasz nie mając jaj