Brożas - Luksusowy Towar lyrics

Published

0 124 0

Brożas - Luksusowy Towar lyrics

[Zwrotka 1: Zelo] Możesz mieć furę pieniędzy, ale zaznacz nędzy jak Kiepscy Wszystko zależy od tego, jakie masz priorytety Konkrety, synek liczą się konkrety Mogę stawiać o to zakłady, bo wygrać i tak nie dasz rady Przehandlowałbyś swoją dziewczynę, żeby wywąchać całą kokainę świata A i tak w rezultacie dostałbyś tylko od Polaka, bo karma wraca A sprawiedliwość jest jak topór kata Odcina głowę, odcina Ciebie od wszystkiego, co jest luksusowe I mam tu na myśli hajsu, fejmu, dziwek Mam na myśli wszystko to, co w życiu każdego człowieka jest prawdziwe [Zwrotka 2: Buczer] Każda moja zwrotka to luksusowy towar Lubię na bitach dominować, kiedy wypluwam słowa Moja przyjaźń to luksusowy towar Nie chciałbyś się przekonać jak to jest mieć we mnie wroga W tym pojebanym świecie prawdziwość jest luksusem A przyjaciel okazuje się oszustem, znam to uczucie Uciec chciałbym czasem, ale nie mam dokąd Pierdolę cały świat w dupę, mów mi Roco Dostrzec ziarenko prawdy na pustyni fałszu To jak igła w stogu siana, co zostawia krew na palcu Jak sięgniesz po nią próbując szukać pouczesz ukłucie Ta igła skaży Ci krew, zatruje dusze [Refren] Ile warty jest świat materialnych dóbr Dragi, hajs i kolejki napalonych dup Wszystko nice, ale czegoś mi brakuje tu To luksusowy towar x3 To towar luksusowy [Zwrotka 3: Brożas] Jak składasz obietnicę, dotrzymuj zawsze słowa Lojalność wobec bliskich, to luksusowy towar Nieosiągalny dla wszystkich, codzienność robi czystki Notuje straty zamiast generować zyski Możesz być zarobasem lub bez grosza przy duszy Bez honoru kruszy się i pęka fundament sojuszy Pęka nić zaufania, daleko nie zajedziesz Nie doświadczysz, co znaczy poznać przyjaciela w biedzie Szanuj wartości inne luksusu pojęcie Ten towar jest tak luksusowy, że niektórych parzy w ręce Trzeba mieć silną wolę, mocny charakter Żebyś mógł pławić się w luksusie o którym jest track ten [Zwrotka 4: Zawik] Nawet jeśli świat cały stanie w ogniu dziś Dla nas to tylko mały zgrzyt i nie znaczy nic Bo znamy szczyt, który daje nam na jawie śnić I w pełni, a nie prawie, kumasz potrafimy tutaj żyć To luksusowy towar To wiara w to, że jeszcze wszystko jest przed nami Na tym możemy budować coś Co by nie przyniósł los, jeśli masz silną wolę Do końca możesz doprowadzić każdy projekt I choć czasami ziemia pod nogami rozstępuje się i przegrywamy tu se słabościami Sami własnymi siłami damy radę i przetrwamy Bo w korowodzie zmysłów trwamy, niepokonani [Refren] [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]