Boxi - 8siem 3rzy 4tery lyrics

Published

0 103 0

Boxi - 8siem 3rzy 4tery lyrics

[Verse 1: Boxi] Te 6 lat jebło od ostatniej CD i Styl nasz i tak pro w łeb pewnie wejdzie ci Wielu tu wbiło, piło z was paliło trawę ziom Przy tym spędziło miło czas, waliło także coś 8 3 4 kurwa w końcu Szczery gorący rap, tak że duszno słońcu Niech to śmiga gdzieś teraz jak airbus Nasze flow jest mega perwa, bit Denvera, git I naprawdę nie stój tak Bo wypierdalam z podziemi tą magmę jak wulkan To w chuj stan decybeli na fejmie Kalendarz majów, ty kurwa oni wiedzieli że to jebnie Rozpierdol czysty, płyta faktów Ty weź pierdol listy, bij z tym, wyczaj fach tu Kiedy legal? Ty nie pytaj nas już Bo i tak nikt nas pewnie nie wyda jak kapuś [VNM] 834, te flow równaj do zjazdu na tle lawiny To trochę zaboli jak operacja bez ketaminy W rozrzedzanie tej atmosfery się nie bawimy Słabych rymów, brzydkich niuni, hery nie walimy 9 lat temu my z pierwszym podwójnym rymem Ty 9 lat temu na pierwszą komunię synek Chyba że jesteś od dawna słuchaczem Jest duża szansa że część nowych wtedy dosłownie srała tu w gacie Baddest of the best wjebie nowy trend Hipsterze na tę premierę nowy beret sobie weź Nowy trend - topowy mainstream w podziemiu Herby labelu tu masz gdzieś? Nie, bo to 834, ty cwelu Under's finest, rozjebałem hype'm MySpace Dziś na fb tu tygodniowo tysiaczka zgarnę I pytają - gdzie byłeś lata szarego cienia Zajęci byliśmy z Boxim rozpierdalaniem podziemia [Hook: Boxi, VNM] x2 834 ziomy wiedzą tu to Że nawet bez hologramu nasze EP to pro Bądź pierwszy na bloku zanim twoje ziomy to ściągną Daj to w pizdę, niech twoje kolumny znowu pierdolną [Verse 2: VNM] Najlepsze demo w Polsce 2005, leszcze te bierzcie tu leki Byliśmy najlepsi tam na 245 ekip 7 lat później puść sobie te tracki Nie jednemu w mainstreamie dziś ten sk** rwie wątrobę na flaki Nie było wtedy jutjuba i fejsbunia Więc podziemie synu tylko kto to kumał przy tym chulał Z takim sk**em to nie mogło się nie udać 834 De Nekst Best, VNM dziś fruwa [Boxi] Ty weź pierdol podziały z chuja jak władz I masz rap spójny kurwa na tacy, fruwa? Ta? Czemu to buja tak w glacy Bo mainstream i under są tu jak bliźniacy Nasz styl jak góry, chmury są jak ląd Mam dziś rap który do fury dasz ziom Nasz styl wypukły leci nad blok Twój styl jest płaski, jest ipod! [Hook] x2 [Tekst - Rap Genius Polska]