Bosski Roman - Wyprawa nocna VI lyrics

Published

0 137 0

Bosski Roman - Wyprawa nocna VI lyrics

[Zwrotka 1: Bosski Roman] Ja wyprawę nocną rozpoczynam po raz szósty Rozkręcę imprezę, nawet jeśli klub jest pusty Rap mego wspiera bitem udany ślub tłusty Gusty i guściki - na nie czeka grób i chuj z tym Luz i taneczny klimat rozpoczynam, usłysz! Jak tu bawi się rodzina ulicznej rozpusty Mamy czas i miejsce, rozrywkowy dzisiaj mój styl Stój Ty!i zobacz! my robimy balet huczny To wyprawa, ja namawiam, ja zabawiam dzisiaj nockę Nie wiadomo, kiedy to się skończy i odpocznę Nie ma tutaj biedy, my gramy utwory skoczne Wypuść te toksyny, moje rymy są owocne Spełniam życzenia jak Aladynowy Dżin Dyktator parkietu jak sam Aladin [Refren: Bosski Roman] Szósta wyprawa nocna Luz i zabawa ostra Klub, publika radosna Tak tutaj ma pozostać Lód topi moja postać Lud - jemu trzeba sprostać Cud, gdy wyprawa mocna Tak się tu bawi gromada skoczna [Zwrotka 2: Bosski Roman] Daję Tobie luz, daję Tobie dobry klimat Kozak chwilę się tu wiózł, ale szybko się pospinał To nie żaden mus, ale baletu lawina Nie pozwala Ci dziewczyna? Zabierz ją do kina! Skibidibidibidam [?], ale Bosski Roman Jaki pan się nie bawi, kiedy na wyprawie gram? Cała sal napierdala dzisiaj plan ostry tan Skibibidibambidibambidibambididbida Na wyprawie czuję się jak w wodzie ryba Smutek i żale, potrzebna Ci pokrzywa Chyba mamy dobry klimat, no bo bawi się ekipa [Refren: Bosski Roman] [Zwrotka 3: Młody Bosski] Tak tu zaczyna się kolejna impreza Mam plan, aby poniosła mnie daleko wena Niewiele potrzeba, pewnie poniesie nas melanż Nieraz trzeba w nie, ja dzisiaj wybieram relaks Choć pusta bera, moc pełna naciera w klubie Chodź, usta zbliż i pokaż mi, co umiesz! Noc będzie długa dziś, więc się bawimy hucznie Będę tym, którego zobaczysz zanim uśniesz Powodem jest to, zachwycony Twoim biustem Może zróbmy coś, skok w bok, [?] Szybko nie usnę, noc? dla mnie południe! Co się dzieje dookoła tylko wiedzą dobrzy ludzie Ja lecę tu na maksa, bo inaczej już nie umiem Ważna sprawa, teraz zaciesz, sfazowany freestajluję Jest ekipa cała, wypas, lecimy tu, jest południe Ostra bania, czeka kac jutro - ile nie umrę [Refren: Bosski Roman] [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]