Boobie Boi - Trickster lyrics

Published

0 92 0

Boobie Boi - Trickster lyrics

[zwrotka 1] Ciemne miejsce, ciemne serce Wykuwam w pocie czoła bezustannie więcej siebie Melencolia I, kurwa, nie wiem, chciałbym lecieć Ale siedzę, nic nie zmienię, jestem tylko czarnym cieniem Czujesz strach, ale ja tylko trwam, kwiat lotosu I nie wiem czy to ja sam czy to świat w proszku jest Jebać umowy, nic nie podpisałem, mogę być dziwny, ale ty jesteś clownem Kiedy tak siedzę tu za światem z blantem, smutno, że wewnątrz mnie nie jest jaśniej Kocham, nienawidzę, nie wiem Ile bym nie szukał nie mam miejsca dla siebie W ciasnej klitce niebios patrzę z okien na narakę A mój święty kreacjonizm rozbija się o sansarę [zwrotka 2] Pragniemy czegoś więcej w świecie, który upada Niby jestem poza nim, ale dumny w kajdanach Nie ma dla mnie prawa tak samo jak nie ma szans Że kupię wszystkie bajki i uwierzę, że mam grać Nie ma dla mnie zła tam gdzie je widzą wszyscy Raczej szczere śmieci, a nie święci hipokryci Czuję się tak chłodny, przerażająco zimny Na pewno narcystyczny, aż za bardzo inny Kompetencje boga, decyzyjność zwierzęcia Jebać was, jebać świat, nie wiecie, że jest w częściach Nie mój czas, nie mój świat, pod welonem smutku Składam pocałunek, śniącym okiem patrzę w pustkę Nienawidzę świata takim jakim jest (x4)