Bonson - Uwierz! lyrics

Published

0 105 0

Bonson - Uwierz! lyrics

[verse 1 : Bonson] W czasach słabej wiary i tysiąca bogów Tam gdzie słaby rap my tysiąc lat z przodu Chcesz poznac powod, poznac boga bogów Stajac ze mna twarza w twarz ty sie osrasz ziomus Otworz oczy poznaj miasto boga Umiesz nawinąć lepiej chodź zastąp boga Znów w miasto slogan, zatrzesie sie ziemia dzisiaj Polowa twoich bogow sama wciaz wpierdala sie na krzyze Ja im siema krzycze, uwierz we mnie prosze chociaz Zobaczysz we mnie boga jak i tak nie skocze z okna Nie prosze od was wiele, nie chce nic poza wiara we mnie Ponad prawo wejde, poznaj ta moc we mnie, potem smaza w piekle Krzyze sie pala dzisiaj ta noc nasza bedzie Ci co zwlekaja w krzykach z wiara walcza we mgle Boga znajda we mnie, kleknie kazdy samozwaniec Dostana palec zechca reke to sie spala dranie Głos maja ale zapomnij o ołtarzach bibli Bo po chuj pedofil ma nawracać innych Bo ich wiara fikcja jest, i krucyfiks ziom wez i Szybko biegnij powiadom ze ida lepsi Uwierz, uwierz we mnie jako boga Uwierz, zebys nie musiał załowac Uwierz, tego nie ucza w kosciolach, wiec Uwierz, uwierz we mnie jako boga [verse 2 : Smoku] Porzuc ateizm, błądzenie we mgle Jak masz w cos wierzyc, uwierz we mnie Ja ci wskaze sciezke, kaze przejsc przez miejsce zwane piekłem Przede mna klekniesz, zlozysz poklon Ja, gwizdne fejm wszystkim bozkom Schowaj glowe pod koc, nadjezdza sekta Nowy mesjasz wierze w siebie mocno Dzien sadu nadchodzi tak szybko Wskazówki w zegarze mnie znienawidza Ty zacznij lepiej te swoje modły Bo przez watpliwosci nie najlepiej skonczysz Nie poswiece ci juz wiecej czasu W miescie gwałtów ja jestem sanctum Na moja czesc niech powstanie synagoga Nadszedłem, poznaj imie boga