Bonson - Mam dość (love yourz remix) lyrics

Published

0 228 0

Bonson - Mam dość (love yourz remix) lyrics

[Zwrotka 1: Białas] Mam wiele planów, zawsze chciałem by mówili Że rap mój brzmi tak jak ten ze Stanów, udało się Tylko oni myślą, że mnie cisną Czemu wokół wszyscy się kierują nienawiścią i udają, że Cieszy ich czyjś sukces, przecież to bzdura My jak ostatnio z ex-kumplem gadaliśmy co u nas Mówił, że mu nie uśmiecha się w ogóle tak żyć Dwa koła z hakiem na miecha, to nie tak miało być Ja ostatnio zarobiłem jego pensję w dwie godziny Patrzył na mnie jakbym typie był mu winien przeprosiny Lecz trochę mi go żal, bo wiem, że został sam Ale mija jak sobie przypomnę, że to z własnej winy [Refren: Białas] x2 Komentarze, spojrzenia, mam tego dość Ciągle ktoś mnie ocenia, mam tego dość Mam wyrzuty sumienia, mam tego dość Mam dość, mam dość [Zwrotka 2: Bonson] Typ w wywiadzie pyta czym jest wygrywanie życia I czy w ogóle jestem tym kim być chciałem dzisiaj I w sumie to jest spoko, no bo niby chciałem pisać Żyje tu bez spiny i na wszystko zawsze styka, wiesz Czasem na językach bo za mocno grzany przypał Ale rzućcie kurwa kamień za te wasze ładne życia Ty, wpada kumpel co tu mocno zapiernicza I mi mówi, że jest dumny bo nie stawiał na mnie nikt O i pijemy, oby nam się I jebać stare czasy pustych kierman po wypłacie A jak słucham was, to nie wiem w co wy gracie Chociaż nie wiem, w sumie po co gadka i czy coś wyłapiesz, nara [Refren: Białas] x2 Komentarze, spojrzenia, mam tego dość Ciągle ktoś mnie ocenia, mam tego dość Mam wyrzuty sumienia, mam tego dość Mam dość, mam dość [Zwrotka 3: Białas] Kiedyś czułem się jakbym bez przerwy kręcił teledysk życiową wiedzę czerpiąc ze źródła młodzieńczej niewiedzy Teraz rap to na wieczór najlepsza alternatywa Na mieście ze mną się nie gada tylko robi wywiad Znów coś chlacie, a ja zostaje w chacie chwacie Nie jest mi ani przykro ani nie płaczę po stracie Dupy czy ziomka, dla mnie to prosta rozkmina Jebać ją, jego jak najczęściej wspominać Zawsze u mnie mieszkał jak miał lipę na kwadracie Do dziś nawet jego bluza wisi w mojej szafie Ale nie chce mi się gadać o tym wszystkim A na pewno nie chce mi się gadać o tym wszystkim [Refren: Białas] x2 Komentarze, spojrzenia, mam tego dość Ciągle ktoś mnie ocenia, mam tego dość Mam wyrzuty sumienia, mam tego dość Mam dość, mam dość [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]