Bogu - Daj mi odpłynąć lyrics

[Zwrotka 1] Wybaczcie, pomyliłem drzwi, źle wszedłem Nie ten czas, nie to miejsce Chciałbym wyjść ale jest zamknięte Nie ma co kryć i tak patrzą nam na ręce Punkt widzenia? Zależy gdzie jesteś Dochodzą represje, wybierasz co ważniejsze Najchętniej to kliknąłbym "save game" I sprawdził wszystkie wersje Całe życie na haju, nie wiem co przyjdzie nazajutrz Mam swój biznes w robieniu rapu I kiedyś zniknę, zobaczysz, zniknę, zobaczysz Nie będzie wiedział nikt gdzie mnie znaleźć Nie będzie wiedział nikt, nie wiem czy ktoś będzie szukał nawet Ściągnę bucha i wszystkich okłamię Że jutro na drugą i powiem na razie [Refren] Jak chcesz to chodź ze mną, tylko ze mną Na pewno damy radę przebrnąć Też pewnie czujesz, że to nie to Więc zagraj ślepo, wykorzystaj żeton Zróbmy coś razem, chodźmy gdzieś dalej Gdzie nikt nas nie zna i dni nie są szare Gdzie można przerwać to pasmo porażek A gwiazdy na niebie nie wróżą nam szalet [Zwrotka 2] Smak porażek zapowiada zmianę Pytanie, czy teraz postąpisz inaczej? No raczej, bądź jak facet Tu nie ma tych save'ów, a łatwo o sztaple na pysk I nie ciężko zginąć, za to sztuką jest żyć Pij, pij do dna, sam nalałeś to piwo Sam nalałeś to piwo, piją denaturat i żyją [Przejście] Nim najlepsze dni minął, daj mi odpłynąć I porwać się razem z tą chwilą, daj mi odpłynąć [Refren] Jak chcesz to chodź ze mną, tylko ze mną Na pewno damy radę przebrnąć Też pewnie czujesz, że to nie to Więc zagraj ślepo, wykorzystaj żeton Zróbmy coś razem, chodźmy gdzieś dalej Gdzie nikt nas nie zna i dni nie są szare Gdzie można przerwać to pasmo porażek A gwiazdy na niebie nie wróżą nam szalet [Zwrotka 3] Smak porażek zapowiada zmianę Pytanie, czy teraz postąpisz inaczej? Nie sądzę, znowu dołek za dołkiem Ee, sam se robisz problem ty głąbie Czas z tym skończyć, melanże, ziomki Pakuję jointy i odbijam z waszych orbit Kiedyś pewnie zadzwonię Że stoję pod domem i czas się upodlić [Przejście] Nim najlepsze dni minął, daj mi odpłynąć I porwać się razem z tą chwilą, daj mi odpłynąć [Refren] Jak chcesz to chodź ze mną, tylko ze mną Na pewno damy radę przebrnąć Też pewnie czujesz, że to nie to Więc zagraj ślepo, wykorzystaj żeton Zróbmy coś razem, chodźmy gdzieś dalej Gdzie nikt nas nie zna i dni nie są szare Gdzie można przerwać to pasmo porażek A gwiazdy na niebie nie wróżą nam szalet [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]