Bogu$ Mahboob - Kurwa Mać Joł lyrics

Published

0 97 0

Bogu$ Mahboob - Kurwa Mać Joł lyrics

[Verse 1: Bogu$ Mahb**b] Microphone checka, bez narzekań Podpinam pod jacka, podobijam do mojego człowieka Spalona powieka, Emdoadoha Biorę mikrofon i wiem, że ktoś mnie kocha Hi-hat, pętle, werbel, stopa To dla mnie prostsze niż zajebać dziecku topa I only smoke blunts if they rolled proper Idę po towar do chło-pa Mój potencjał jest duży jak zmęczenie po podróży Tok, który cię kruszy, to zajebiście duży Kilogramy zioła, linijek, arkuszy To hałas, którego nie zagłuszysz Wiesz co? Microphone, who the best on? Smkin' weed, gettin' blessed, yo metr sześćdziesiąt Kiedy widzę scenę, jestem pierdoloną bestią Yes, yes, yoooo, żyję pod presją Nie jest łatwo, uno, dos, tres, cuatro Mam dobry jazz, weź na nią zatrąb Nie ma to jak dobre dupsko i dobre trawsko Sprawdź to.. kurwa mać yo! [Hook: Bogu$ Mahb**b] Znów ten przepalony wokal na blokach To ptak? To samolot? To Emdoadoha Ah, Emdoadoha - wiesz co to znaczy? To tajny kod palaczy