Błażej Król - Godzina lyrics

Published

0 112 0

Błażej Król - Godzina lyrics

Zapach kadzideł i wosku Chciałbyś już tylko z siebie zmyć Gdy przychodzą odpowiedzi bez wniosków Szloch przechodzi w zaklęcie zaklęcie, które może przeciąć nić Odchylasz do tyłu głowę Wyjesz pełnią płuc Wybraliśmy trudniejszą drogę W godzinę, w minutę, w sekundę pustą pięścią tłuc Godzina zimnym potem oblana Minuta uwięziona w gardle Sekunda strachem paraliżowana Kruszy się myśl w czaszkę i nagle