Bezczel - #Hot 16 Challenge lyrics

Published

0 107 0

Bezczel - #Hot 16 Challenge lyrics

1. Jedni mnie nie lubią, drudzy nienawidzą, nie wiem za co Jedno jest pewne, na pewno - Jebem Na to Niejeden matoł, ma to, przerośnięte ego To inny level, gram w to sam, i mam tego dosyć już Powiedz gdzie moje kokosy, cóż Mówię 'powiedzieć' mam dosyć i nosi mnie znów Sypią się rymy z rękawa, chcesz mierzyć się z nimi To dawaj jestem jak Lamborghini, wy to Mini Trabant Od jutro rzucam wszystko, jak Wini spadam Pierdole całe to widowisko, finish, dawaj Mi nominacje, nominuje #Kobra Daj mi majka, wersami Ci namaluje obraz Nie jestem chujem, dogram tu swoją szesnastke Bo rap jest dla mnie tym czym dla Jordana jest basket Tak tu jest właśnie, po tym nie zaśniesz Mam w sobie ogień co płonie i nigdy nie zgaśnie