Bedoes - 03. 1998 lyrics

Published

0 83 0

Bedoes - 03. 1998 lyrics

[Hook] Po białym zjazd, a ja po trawie mam miliony myśli w głowie Upływa czas, czas to pieniądz więc stracę go sporo ziomek Jebać ten hajs, jebać ten trap, jebać cokolwiek Jebać ten hajp, daj mi mój gra** i daj mi płomień [Verse 1] Gdzie są ci ludzie? kim sa ci ludzie? nie znam nikogo tu Jak ćpun na głodzie, ręką tu błądze, daj mi do whisky lód Przypomnij cokolwiek, kim ty w ogóle jesteś? Jeśli jedną z tych suk, to możesz wyjść.. już żartowałem, łapie cię za rękę i mówie byś została, ty zaciskasz szczękę łączą się nasze ciała, wiem że znasz mój banger, teraz na kolana Pytam czy potrzebne jest ci to co masz pod bluzką, bo Pożyczę to... dziś Tańcz dla mnie, widzę jak tańczysz więc tańcz fajnie jak Nicki Mam czas więc, może pokażesz mi jakieś specjalne tricki Mam hajs też, jeśli po najbie będziesz się chciała wybić Daj znać wiesz, znasz mój numer bo przecież go znają dziwki [Hook] Po białym zjazd, a ja po trawie mam miliony myśli w głowie Upływa czas, czas to pieniądz więc stracę go sporo ziomek Jebać ten hajs, jebać ten trap, jebać cokolwiek Jebać ten hajp, daj mi mój gra** i daj mi płomień [Verse 2] Możesz mnie nie lubić ale nie umiesz nie szanować Mam za sobą ludzi, a przed sobą góre złota Nie mam lambo, nie mam willi, nie mam tego wszystkiego o czym jest ten trap A mimo tego żyje.. pale i ćpam Mało lat mam Ty słabo grasz rap, te siano daj nam to wykorzystam Halo, Gandalf? weź podrzuć stuff nam bo tamta torba gdzieś jakoś prysła Dwa kafle w lajkach i pare szmat mam i trzecia klasa w gimbazie dziwka Idę po pierwsze miejsce, ty chcesz pooglądać podium z bliska [Outro] Ilu z was chciało by znać nasz skład? A ilu chciało by zapomnieć? Możecie tylko patrzeć jak Idziemy po te forsę