Bedoes - Hymn lyrics

Published

0 147 0

Bedoes - Hymn lyrics

[Refren: Bedoes](x2) Jeśli jesteś z nami pokaż S Jeśli jesteś z nami pokaż B Jeśli jesteś z nami pokaż M To SB Maffija, SB Maffija [Zwrotka 1: Bedoes] Aby śmierć miała znaczenie ja zostawię tu wiele Ty wniesiesz coś do gry jak zostaniesz kurierem I jakbyś miał wątpliwości kto zawsze stanie na czele To nasza SB Maffija - zawsze to chciałem powiedzieć Masz logo na bluzie to skacz, logo na koszulce to skacz Płytę na półce to skacz, jak słuchasz nas w kurwę to skacz Jak jesteś prawdziwy to skacz, jak kochasz ziomali to skacz Jak wierzysz, że scena jest nasza i nikogo innego kurwa to skacz Rozjebmy dzisiaj ten hajs, moja rodzina to gang I jeśli czujesz to tak samo jak my to typie jesteś jednym z nas Jebać sąd, jebać psy, ruchać suki, okraść bank Robić sos, liczyć kwit, kochać życie, jebać świat To coś więcej niż piątki, to coś więcej niż squad Jak mój ziomal Cię nie trafi, zawsze obok jestem ja Mówię to coś więcej niż piątki, to coś więcej niż squad Jak mój ziomal Cię nie trafi, zawsze obok jestem ja [Refren: Bedoes](x2) Jeśli jesteś z nami pokaż S Jeśli jesteś z nami pokaż B Jeśli jesteś z nami pokaż M To SB Maffija, SB Maffija [Zwrotka 2: Białas] Myślą że dziwki mnie ranią, myślą że dziwki mnie ranią Myślą że dziwki mnie ranią, ale kurwa liczby nie kłamią Nawet mi nie mów jebany dzieciaku że zjadasz i Białas to przy tobie dziadek Tylko chodź ze mną na Dychę Sztosów wnusiu, szybko kopsnę Ci spadek Nie mów, że jestem wieśniakiem, ja se nie pozwolę Nie mów, że jestem wieśniakiem Czekaj, powiesz tak kiedy zapełnię stodołę (sianem) Jak upadłeś i do życia nie masz sił Szybko wstawaj typie, kurwa to jest hymn Aby śmierć miała znaczenie, robimy kolejny projekt Otwieraj te drzwi Bedoes, no bo przyszła twoja kolej Przez to, że grubymi nićmi szyte jest nasze zacięcie Rozjebaliśmy tu wszystkich, pytacie czego chcieć więcej? Ja chcę w kurwę biżuterii Złoty chłopak z blaskiem wchodzi Coraz bliżej mam diamenty Odkąd jestem platynowy... H8ME! [Refren: Bedoes](x2) Jeśli jesteś z nami pokaż S Jeśli jesteś z nami pokaż B Jeśli jesteś z nami pokaż M To SB Maffija, SB Maffija [Zwrotka 3: Solar] Nikt nas nie brał na poważnie, jak były premier maryśki Dzisiaj mają wyraz twarzy z błędem ortograficznym Mam ze sobą swoich braci, gotowych iść na misję Możesz wyciąć wszystkie kwiaty, ale wiosna i tak przyjdzie Zamiast zamieść przypał pod dywan, wolą mordo odkurzyć A jak kogoś zgrywam to koleżków do fury Solar w SB to filar, podnieś eskę do góry SB Maffija zabija więc składaj kurwa te spluwy Kiedyś nie miałem na ruchy, a teraz se latam po planszy jak laufer Nigdy z ujemnym saldem, weekend jest znowu sold outem Ten rok to wyścig SB - QueQuality, więc jak chcesz zarobić to Ci się radzę przebranżować Odkładaj sos jak dobrze idzie i ciągle twórz, twórz Gdy te leniwe rury odkładają tłuszcz, tłuszcz Pracowaliśmy całe zimy żeby lśnić latami Decyduj, jesteś z nimi albo jesteś z nami [Refren: Bedoes](x2) Jeśli jesteś z nami pokaż S Jeśli jesteś z nami pokaż B Jeśli jesteś z nami pokaż M To SB Maffija, SB Maffija [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]