Bedoes x Napster - K.W.I.T lyrics

Published

0 93 0

Bedoes x Napster - K.W.I.T lyrics

[Bedoes] Hajs x16 Jestem pewien, że nie wiem, hajs wisi na drzewie Kłade się krzyżem jak mnisi na glebę Starając się tutaj wypić za siebie Chcesz mnie usunąć? To wypisz ankiete Pierwszego kafla na fejsiku jebie Spaliłem tyle, że jestem nad niebem, Ilu typów tutaj chciało mnie? nie wiem Wszyscy mi mówią, że jestem pojebem Wołają mi Bedopies, chyba chcą mi zrobić lipę Ja patrząc mówie "okej", bo są tak prawdziwi jak mój koks na klipie Widzę tylko jednym okiem, nazwij to transformacją Twarz jakbym grywał w poker, a ja ich ogrywam jedną kartą I chuj w to, mówią, że jest im przykro, gdy mnie słyszą? Wjeżdżam w ich niunie jak w pitsop #jestem_kubicą Nakręćmy one-shot jak wale mąkę w nochal Typie ja mam to - dystans długi jak Koran, uh! Ref: Typy wciąż mówią "słak", ja przestałem wierzyć już w nich Chcę, zgarniać hajs, jak na razie to z tego nic Chce zrobić bal, pierdole skażony weed Więc daj mi to dziś, więc daj mi ten kwit [Napster] *Napster* Jestem i ropzpierdalam system jednym wersem im Zniewalam i zjadam ich marny styl, wpierdalam od dawna i mamię ich tym I kiedy wchodze tutaj Tobie miękną kolana, bla bla, dalej biegnij żeby nas obgadać Dla nas i tak na sali znajdą się brawa Sprawa dla nas od zawsze jest jasna Wiem, że chciałbyś mieć, to co my mamy za normę Jak wbiłem do tej gry, już na starcie miałem hotel Jestem Rockefeller, mam te miliony, niose oświecenie A kiedy tu wbijam, sprowadzam na ziemie Odbieram monopol i ustalam cene Typy wciąż mówią "słeg", za wpierdol płaczą na pałach Stop snitchin' n***a, stop lyin' Gauas Lajki kupione to nie swag, czy sława, widać Wam odpowiada Dziwki mogą mi ssać "Czesława", Freshville i tak wpierdala Ref: Typy wciąż mówią "słak", ja przestałem wierzyć już w nich Chcę, zgarniać hajs, jak na razie to z tego nic Chce zrobić bal, pierdole skażony weed Więc daj mi to dziś, więc daj mi ten kwit [Bedoes] Chce szmal! Cokolwiek by mówili, jebie mnie reszta Nie mam ojca - przestań, Ludzie stojący za mną, to liga pierwsza. Oddzielisz mnie od rodziny tylko nożem w serce Jak dziwka w jej urodziny - ciągle chce więcej Chcę hajs, chcę flote, chcę pęgę Chcę bank, chcę dolce, chcę banger Ref: Typy wciąż mówią "słak", ja przestałem wierzyć już w nich Chcę, zgarniać hajs, jak na razie to z tego nic Chce zrobić bal, pierdole skażony weed Więc daj mi to dziś, więc daj mi ten kwit