Bazi - Wyjebane na wszystko lyrics

Published

0 155 0

Bazi - Wyjebane na wszystko lyrics

[PeeRZet] Jest poniedziałek, ktoś piszę, że jestem pizdą Ty nie wiedziałem, mam wyjebane na wszystko Nie wiem, bo tylko Ty znasz prawdę doktorku Ja mam wyjebane, będę miał co najmniej do wtorku Siema, wtorkowy poranek, nadal mam wyjebane Na to co napisane, czy nagrane sprzed kamer Mam luz, zostało mi to nadane na amen Piątka z chłopakami z którymi biję sztamę Wpadaj na lolka, Kraków jest Amsterdamem Gotowi do ataku, choć zamęt nad ranem Tu gdzie nad Wisłą zamek, już wszystko polane Spokojnie, jest już napisane to będzie nagrane Znowu żeś nalał? Będzie gruby balet życiowe dialogi coś a'la Woody Allen Jak o do em do pe - jest Olimpowo Wiesz, mam wyjebane, no ale ruszaj głową [Refren] Od rana piję Nie wiem jak mam na imię i nazwisko Mam dziś wyjebane na wszystko Promile, dobrze czuję ich bliskość Mam dziś wyjebane na wszystko Chwile, każda jest zajebistą Mam dziś wyjebane na wszystko Ile, potrwa ta zajebistość? Nie wiem, tak się żyję nad Wisłą [PeeRZet] Niedziela, znów amatorzy ziela Wybierają przedstawiciela by u dilera drążyć temat Padło na Ciebie, piątka, siema, szuraj bo lolka nie ma Albo dzwoń do Bolka, era mówi, że nie ma go teraz Szybkie rozkminy na prędcę, robimy imprezkę Na głośnikach przester, każdy sika na eskę Mam bzika na punkcie Rapu gdzie ważna technika łapiesz plusika chłopaku gdy włączasz git zawodnika Mimika po tym tracku rozszerza usta wszerz A pamietasz tamto? Tłusta rzeź, to ustaw też Zwykły szarak zapierdalak raczej tego nie pojmie Lubię wszystko co dobre, wszystko co w płynnej formie Rap jest po to, żebyś sobie odpoczął sieroto A nie ścigał się z drugim rymującym idiotą Nie pojmie tego zwykły gość, czy zwykły leszcz Ale jak masz wyjebane to śpiewaj ze mną też [Refren] Od rana piję Nie wiem jak mam na imię i nazwisko Mam dziś wyjebane na wszystko Promile, dobrze czuję ich bliskość Mam dziś wyjebane na wszystko Chwile, każda jest zajebistą Mam dziś wyjebane na wszystko Ile, potrwa ta zajebistość? Nie wiem, tak się żyję nad Wisłą [Bazi] Ja stylem tak walę i piję, palę tak wyszło I co chwilę ziomale, mam wyjebane na wszystko Ciężko ogarnąć, że bracie, wiesz bo mam wiadro na chacie I zaraz wpadną postacie, odwalać hardcore przy kracie Nawet jeśli tu przekminiam w ogóle To ziomuś wierz mi, ja się nie spinam w ogóle Jak jakiś hejter, co bana ma na koncie Ja patrzę na tych wacków, mając banana na mordzie Uwierz, nie wyjdzie dobrze na tym ten co spinki sieję Ja mam wyjebane i wyjebane linijki kleję Daję na loopie tu sk**a tak, ten ziomuś Bazta Uwierz w kupie jest siła, ja wiem że chcą go miasta Może to głupie, nie kręciła mnie na wolno jazda Ja raczej zawsze miałem to w dupie tak jak p**no gwiazda Lecz jak, słucham teraz ich tracków hmm nie będac chamem No to widzisz jak to dobrze jest mieć czasem wyjebane taa