Bartas - Mikołaj lyrics

Niedługo już święta, a dzieci czekają już na mikołaja Choinka się świeci w domach dla dziecka, które nie powie już "mama i tata" Czy mikołaj istnieje? I czy umie latać? Przyleci na saniach? Obdarzy prezentem dobrego chłopaka i małą dziewczynkę, bo to niby magia Niby, bo to chyba Polska, a to jest już chore! No kiedy już nawet posiłki w tych domach są dla tych dziecinek ograniczone A płace podatki, też na te domy, na chwile radości I po co te gadki, bo za co ma zalać swą limuzynę no pańcio Sikorski Chyba rozumiesz, a choinka świeci i dalej nie przerwie Bo w sumie to od nas tak wiele zależy czy Rudolf w tym roku do domów przybędzie Mam taką nadzieję, to od nas zależy i będę powtarzać Że oddam me serce by ktoś się ucieszył komu do tego już nie dają prawa A każdy ma prawo, ta choinka świeci jak lampiony miasta Bo warto pomagać, by dla tych dzieciaczków ta sama choinka w tym roku nie zgasła! Akcja! Niech każdy z was kto tylko może Poszuka jedzenia i ubrań po domach, a zamiast pieniędzy przyniesie napoje!