Bałagany Na Bani - Daj flakon lyrics

Published

0 157 0

Bałagany Na Bani - Daj flakon lyrics

[Verse 1: Wredny] Każdy z nas ma w sobie coś alkoholika Kto nie wali w gaz ma na nas embargo, to cipa Niejeden chce co jakiś czas ranek z inną panną powitać Jak zabraknie szkła, to nieraz typy bomby walną w słoikach Znam melanże od deski do deski, nie tylko co weekend żłopię Dokładniej od desek parkietu do desek na klopie I bez kresek fajnie tu bomby walę w chuj i mają gula Bo leją dwudziestą i mówię "pasuje mi jak ulał" Otwieram oczy, rano tabula rasa Syf w japie, że żula zraża Znowu coś odjebałem, widzę ból na twarzach Się kurwa zdarza, cóż, nie jestem pizdą na oko Ty możesz skończyć z pizdą pod okiem i blizną głęboką Jak już chodzi o pizdy, to mnie fajka w dżinach parzy I mam pizdę pod okiem jak bella ragazza siada mi na twarzy Mówią, że piję za dużo, muszę olać ich Masz polać mi, dupki, alko, that's all I need [Hook x2] Są beje, są dupki i pełno pustych butli Daj flakon, daj lufki, lej pełne kubki wódki [Verse 2: Kony] Wita Lubelska 38, japy Drezno 45 Zaczęliśmy Perłą, było drętwo, jest szereg zdjęć Żebyś się poczuła jak aktor w tej akcji Był tu Wredua, hobby: alkopaparazzi Znasz ich, Bałagany na Bani Rano Atakama i błagamy o kranik Wczoraj gadka serio, kto nie zaliczył o mało wpadki Potem beka, Helio nie zaliczył małolatki Szybki myk na ławki, tam dzierlatki ogarnia Tommy Lecą głupie gadki, istne bajki, "pokażę ci czym jest słonik" Gdzieś tam ja kręcę blant, wielki dzięki Stańczyk Jeden mach, drugi mach, wielkie dzięki, starczy Wrócę na tarczy o ile w ogóle wrócę Każdy już ledwo patrzy robiąc tu jak szuler [?] Z ciężkim płucem słucham jak się jakaś panna spruła znów Rozkmiń, że za rok Poplua bierze ślub [Hook x2] [Verse 3: Tommy] Ustawka z Pietrasem, nic nie zapowiada klęski Mamy 0,7 łychy, walka jak z Sobieskim Zgubna złota locha za 3 dychy, wieczór męski Przecież tylko w piątek Wawrzyk pada na deski Smakuje to gówno z colą, bo już widać deko w szklance Rdzawy kolor, kurwa wiem, że dzisiaj hajsy bekną Dawaj cierpem w centrum, tam czekają na nas ludzie Będzie grubiej, tu też wypijemy wódzię Przy Świętokrzyskim łyk na czysto, ożesz kurwa Każdy był bełta bliski, w brzuchu burda Przechylam butlę, wypite jest już wszystko Przypalam kolejny papieros #Borixon Nad Wisłą najebana zgraja daje popis Z czystą w szklankach czekamy kto barkę zatopi Każdy się głowi jak zarobić pierwszy milion [?] Co piątek goście nowi przepijają milion w klubach [Outro: Kaaban] Łoo, zajebisty klip, świetne stylóweczki, niesamplowany bit, obrazek również niestandardowy - to wszystko daje 8/10, nie ma innej opcji