Włączyłeś ten kawałek, jest już dużo za późno Już się nie wycofasz, już zjebał się wsteczny Nie ściągaj słuchawek, bo nie mówią na próżno Kurz już dawno opadł, zamknij powieki Z południa krain pochodził ten mędrzec U podnóża gór, lecz w kierunku wschodnim Kim był naprawdę? Nie dane nam wiedzieć Lecz zostawił pisma czytane przez głośnik Wśród nich była legenda o tygodniu nadziei 7 dni w których szansa na ratunek Mówiła o końcu życia i o ogniu piekielnym Który nie spotka tych co spełnią warunek Jeśli twym uszom znany rozdział tego dzieła W którym wspomniano o legendzie zdanie Zacznij liczyć dni 7, najlepiej od teraz Zanim mędrzec ten na Ciebie ześle kare Aby uniknąć śmierci zbierz osób tuzin Którym przekażesz treść tejże legendy Niech się niesie po świecie, pośród ludzi A unikniesz potępienia i ogni piekielnych