Asasell_ - Las Boomboxów lyrics

Published

0 76 0

Asasell_ - Las Boomboxów lyrics

Wchodzę w las boomboxów pamiętasz drugą stronę lustra Zgubiłem tam jakieś litery więc czas ich poszukać Wypadły albo same wyskoczyły z kieszeni To nic przy leśnym akompaniamencie wszystkie je znajdziemy Spuszczam flow ze smyczy by wyniuchało alfabet Weź notes i skup się szukaj ze mną damy radę Pierwsza z liter „L” wystaje z puszek montany Biorę ją i idę dalej tropem winyli roztrzaskanych Na końcu dwie, „A” obok „R” płaczą nad losem płyt prowadzą Mnie do królestwa gdzie półki z woskiem sięgają nieba Z pierwszej półki zeskakuje „E” bierze za rękę mnie I prowadzi gdzieś dalej do „P”, które Majaczy o krainie bboy'ingu, przerywa mu nagle „S” Mówiąc „to jest nasz kącik do samplingu” Euforia tyle półek z woskiem by go użyć, na pewno tu Wrócę, ale teraz muszę tymczasowo was opuścić Jedno mrugnięcie już jestem w innym miejscu, szpaler boom Boxów a przy każdym z nich krąg raperów Guru zmartwychwstał wymienia wersy z Aesopem i Nasem, ten ostatni Wypluł „E” więc łapię je i lecę szukać reszty liter dalej Jeszcze tu wrócę i nawinę w kręgu a teraz przed siebie, nagle na nos Wskoczyło mi „O” i się kręci w kółko ej co się dziejeee? Ej przestań, zaraz zakręci mi się w głowieeeee... Cuci mnie „!T” odpalając najbliższy boombox i mówi „select your fighting style” ok, wybieram drugi flow i na chwilę zwalniam Widzę drogowskaz a na nim „P” zrób użytek z notesu bo potem sprawdzam Idę w prawo „Żółty dom?” tak mówił drogowskaz Potykam się nagle o „Y” ciekawe kogo w tym domu spotkam „T” z krzaków szepczę imię „Vincent” naprawdę? Stoję przed żółtymi drewnianymi drzwiami zaraz to sprawdzę Przekraczam próg i widzę znów „Y” pod sztalugami łapię je i cieszę się że jest już z innymi literami Idę schodami na pierwsze piętro, a tam Vincent Van, maluje Pozujące mu „W” chcąc oddać litery piękno i kształt Mówi namalowałem wcześniej „O”, „L”, „Y”, próbowałem Malować „T” ale chciało mi obciąć ucho więc w szufladzie je schowałem Spoko zabiorę je z szuflady, ale kto tu jeszcze jest Vincent? „sprawdź w pokoju obok” ok no to idę Pokój drugi, jak to zwierze pojmali, żyrafa płonie A na jej plecach siedzi „S” przy sztaludze jest Dali Siemasz Salvador szukam swoich zaginionych liter „zajrzyj do tamtej szuflady zejdź na dół do sali, widzisz drabinę?” Ok, lecę drabiną w dół licząc wszystkie szczeble Choć co tu się dzieje naprawdę a co jest fikcją to już sam nie wiem Ostatni szczebel, moja stopa szuka ziemi badawczo Jest parkiet i jestem na sali o której majaczyła jedna z liter, kozacko Crazy Legs i Frosty robią przede mną freez'a Obok mnie „W” kręci windmill'a szkoda że nie czujesz jaka to bryza Aż „Ó” traci kreskę nad głową, kolejne trzy „K”,”I”,”L” chyba dostały Epilepsji co za debil włączył stroboskop? Ej nic wam nie jest? Co jest z tym światłem ej? Co, co to za zakłócenia ej Ej co jest grane? Gaśnie światło słyszę jakieś zakłócenia, Nagle Pojawia się „O” ze świeczką mówiąc „boombox się nagrzewa” Wie jak stąd wyjść gada coś o krainie, Gdzie Biało czarne klawisze walczą z kurzem nagminnie Ej prowadź tam szybciej między tymi boomboxami, po drodze Prawie miażdżę „H” wierzgające nogami Dołącza do nas „O” szepcząc że jesteśmy blisko, w tym Półmroku rozpoznaję ledwo kłaniające się nisko „M” otwiera drzwi, a tu znów kompletna ciemność, szukam Po omacku przecież jest tu jakiś włącznik na pewno Jest! Włączam nic nas nie zdziwi czyż nie, robi się Jasno mam światło pełno klawiszy wokół mnie Virus Nord Lead i Stage parapety Oberheim'a, widzę jak „Y” się czai przy 101 Rolanda Poly, Mini, Sonic co chcesz każdy moog, Arp Odyssey Polyvoks, yamaha, ensoniq i korg Poczuj moc palce biegną po zakurzonych oktawach, to już Noc a niby Asa grał przez chwilę ej czas wracać Mam cynę że kieszeń w wielkim boomboxie obok to drzwi „R” mówi „tam jest reszta liter” więc wchodzę tam i….. ...„select your fighting style” słyszę po raz wtóry Ta kieszeń to był teleport „H” jest tu i woła „ej obczaj! te pociągi i mury” Czas testu oddaje oczy temu królestwu Wszyscy bombią bez przeszkód oddaj hołd temu miejscu Ej tu, trwa wojna na style Kto kogo z pierwszego wagonu wygryzie Choć te długie na kilkaset kilometrów, ale Każdy styl chce tu być na pierwszym miejscu Kto pierwszy? Litery robią zakłady łapię „C”,”Y”,”N” zanim wejdzie im to w nawyk „tu nie ma białych słoni!” woła „L” „A” siedzące na boomboxie pyta „bawisz się?” Jasne! inhaluję charyzmę z krylonu Oczy znajdują misję w skanowaniu wagonu Poznaj technikę kamuflażu Kase'a, litery Wrzuca na wagon z wejścia nie marnując miejsca Tonę w dźwiękach, miękka typografia tu klęka „I” ze zdziwieniem patrzy jak maluje jedna ręka! „W”,„Y”,”R”,”T” terroryzują Cap'a, bo chciał wrzucić coś na wagon Zbombiony przez Crash'a „A” podsuwa do mnie krylon ja uśmiecham się do „L” Bo sam maluje ostatnią literę „D” Poszukiwania to pretekst nie wiem czy wiesz Teraz postaw litery w szeregu i czytaj wstecz Nie inaczej... dla wszystkich fajnych raperów... Pozdrawiam Wasz rymoholizm... pozdrawiam Wasz rymoholizm... Złap wszystkie... 44 litery... poznaj stylową technikę kamuflażu Poznaj technikę ka kamuflażuuu od Pe do eR do eN Złap wszystkie literki i złóż je w słodką sentencję, poznaj alfabet Złap je wszystkie...