Arkona - Kiedy Gaz Nadaje Ksztat Boskiej Naturze / Krg Ognia... lyrics

Published

0 233 0

Arkona - Kiedy Gaz Nadaje Ksztat Boskiej Naturze / Krg Ognia... lyrics

[When A Boulder Resembles God's Form / Circle Of Fire...] Jestem tu obcy bo ?nieg zasypa? ?ono moich drzwi Ja jestem pogard?, bo ka?dy wielki ma t? swoj? cech? Spluwam na marno??, ja sprawiam jej b?l Marno?? - podmywa brzegi bosko?ci Ja jestem pot?g?, za moim oknem b?g Czeka uparcie na ?ale odr?twienia Bo ka?dy wielki ma t? swoj? cech? Jestem czarodziej, gwiezdny pustelnik, jestem mistrz Atomy drgaj?ce w porywie swych emocji Rozmy?y kszta?ty w wymiarze siedmiu prawd Jestem geniuszem wi?zionym w obcym ciele Nie s?uchaj?c - s?ysz? szepty wzgardzonych dusz Ja jestem pot?g? a za moim oknem b?g Ja jestem pot?g? a za moim oknem mistrz Ja jestem pot?g? a za moim oknem Arkona Dotykiem ?wiat?a jestem tak wysoko Widz? gdzie dojrzewaj? zarazki md?ego fa?szu S?ysz? te szepty - ten szyderczy ?miech Jak szary g?az, w mroku tonie w m?tnej wodzie Jestem mrok - ja stoj? w ciemno?ciach Je?li przekonasz mnie ?e boga nie ma Skosztuj? trucizny by potem z ?alu nie umiera? Ja jestem pot?g?, za moim oknem b?g Czeka uparcie na ?ale odr?twienia Jestem mistrz, ja jestem mrok