Andrzej Dybiec - Efekt motyla lyrics

Published

0 61 0

Andrzej Dybiec - Efekt motyla lyrics

[Intro: FROSTMEN] Dzień dobry, florobo, ou [Zwrotka 1: FROSTMEN] Jesteśmy tym co jemy, wszędzie święte krowy, tłuste świnie A jedyne, co wiemy, że w piątek się zacznie weekend Że dziesiątego na konto hajs wpłynie A potem mordo na bibie się go upłynni, ale nie w biznes Tylko na substancje wyskokowe w płynie I cokolwiek Ty wiesz to jest procent, typie, albo i gówno I pomyśl se ile rzeczy dusisz w sobie, typie Nikomu ich nie powiesz, typie I rozkmiń se ile osób jest nad Tobą I wiesz, że oni mają tych rzeczy też jeszcze w pizdę Małe kłamstewka, niedopowiedzenia Wypowiedziane nieumyślnie rosną w siłę Wszystko, co wrzucimy gdzieś zostanie Się nie rozpłynie jak po molly Albo w jakimś rozpuszczalniku, co wszystko wyżre Jak Tobie nos ten temat, co Ci go ojebali za winklem [Refren: FROSTMEN] Wszystko, co robimy musi zostać gdzieś Bo jak to zanika, no to kurwa gdzie? Jedyne co mamy to, to co wypracowaliśmy sami A każdy ruch zostanie bo jest jak efekt motyla [Zwrotka 2: FROSTMEN] Często słyszę nie słuchając, co mi wychodzi na dobre Czasem nie słuchając słyszę, z dobrą miną wchodzę w tą grę Co jest chujowa jak pieczarkowa Choć jest mym oczkiem w głowie Najtłustszy element - CBJM, jak koka w rosole Tyle razy próbowałem się wyrazić, zawsze było coś nie tak Ale dawało mi motywacje, nigdy nie zacząłem powątpiewać I patrzyłem co mogę se wziąć, zamiast patrzeć co mogę dać I idę po wszystko, bo nic nie mam teraz A typie ciekawość mnie zżera Co będzie jak będzie na wszystko, będzie za dużo I nie raz na miesiąc Wtedy odżyje we mnie dziecko, napluję w ryj tym co się śmieją Bo myślą, że widzieli świat, bo followują na insta ludzi z USA A ich paleta barw to jak [?] do [?] Ja jestem diamentem odkupionym krwią I mojej ceny tak łatwo nie zgadniesz Bo muszę se na prędce naruchać sos I nie zawsze są to pewne akcje Wilkiem z Wall Street nie będę Ale mogę być legendą jak Wilku Bo to mój plan A, plan B jest dla pedałów Co robią loda se koledze na winklu, ej! [Refren: FROSTMEN] Wszystko, co robimy musi zostać gdzieś Bo jak to zanika, no to kurwa gdzie? Jedyne co mamy to, to co wypracowaliśmy sami A każdy ruch zostanie bo jest jak efekt motyla [Tekst i adnotacje - Genius Polska]