Dwa po dwa
raz po raz
psuje się coś
i gotuje się w nas
Raz po raz
trzy po trzy
mędzę coś ja
pleciesz ty
Raz po raz
dwa po dwa
gubisz się ty
i gubię się ja
Trzy po trzy
po czterokroć pięć
potem rośnie w nas
do siebie chęć
Oby zawsze zdrowie
i coś w nas kochanie
sprzyjało, by te wpadki
móc winem zmóc od rana
Trzy po trzy
po czterokroć pięć
potem rośnie w nas
do siebie chęć