Chcemy, by tu wyrósł fioł
Na przód marsz, chcemy szoł
Chcemy cudów, co wylecą z szafki
Po pracowitym całym dniu
Chcemy najprawdziwszy cud
Chcemy ściągać barchanowe majty
Chcemy cudu, chcemy kochać
Chcemy cudu, chcemy kochać
Chcemy cudu, chcemy kochać
Chcemy cudu, chcemy kochać
Piękna jesteś tak, że szok
Chcę być piękny jak Jude Law
Chcemy z nieba kolorowe bańki
Chcemy, by pieniądze straciły w końcu sens
Dzieci nasze uprawiały czary
Ściągać spodnie, ściągać majty
ściągać buty, ściągać rajty
By życie miało jakiś sens
Nie chcemy się bez sensu snuć
Niech coś wreszcie zwali z nóg
Chcemy w kosmos lecieć jak Gagarin
Chcemy cudu, chcemy kochać
Chcemy cudu, chcemy kochać
Chcemy cudu, chcemy kochać
Chcemy cudu, chcemy kochać