(Refren)
Jesteśmy raperami ufamy marzeniom
I nie pytaj i jak tylko dlaczego
Idę po wszystko i to jest ten przełom
I nie pytaj i jak tylko dlaczego{x2}
(Zwrotka)
Ludzie to węże ja węszę gdzie hajs jest
Jak mnie nie wyjebiesz to będę miliarder
Jak się nie wyjebię po drodze na klatkę
To będę bawił się milionem mam to w sobie od zawsze
Od zawsze na zawsze czas wykorzystać to
I tępym szczylom odbić tron
Chcę się tylko trochę odbić ziom
A zaraz znów będę czuł dno chuj w to nie dosłownie
Bardzo dobrze gdybyś wiedział też byś milczał
Albo odwracał uwagę by nie wpaść w sidła
Ty chcesz być jak ktoś ale nie chcesz nic zmienić
Musisz poświecić coś ksiądz żeby przeżyć
(Refren)
Jesteśmy raperami ufamy marzeniom
I nie pytaj i jak tylko dlaczego
Idę po wszystko i to jest ten przełom
I nie pytaj i jak tylko dlaczego{x4}