[Zwrotka 1: W.E.N.A]
Zrobię wszystko, żeby czuć się wolnym, pojmij
Mijam co dzień wielu pogrążonych wciąż w insomnii
Bez odwrotu, czas fałszywych proroków
Powiedz, czy czujesz to samo, kiedy widzisz to wokół?
Jestem z ligi spod bloków, wybrałem swoją drogę
Wciąż nią chodzę, wciąż to progres
Znam odpowiedź na miliony pytań z życia
Nie rozumiesz słów? Może z moich ust wyczytasz
Chcę być wolnym, żyć bez ograniczeń
Nie liczę na ludzi, wiem, że to tylko życie
Kilka liter, piw i parę kabli w studio
Swojej pracy nie chcę dać wytwórniom
To stan umysłu, żyję ciągle bez zysków
Straciłem wszystko, więc nie zabierzesz mi nic już
Bunt to moje drugie imię
Powiedz, czy też chcesz poczuć wolność, zanim zginiesz, co?
[Refren]
Wolnym
Zrobię wszystko, by być wolnym
Zrobię wszystko, by czuć się wolnym
Zrobię wszystko, żeby być wolnym
Zrobię wszystko, by być...
[Zwrotka 2: Ras]
Yo, chciałbym wejść na szczyt
Ale góry są wysokie, mam jeszcze kawałek
Nie znasz mnie? To nic
Jeszcze będziesz miał okazję, jestem w mieście na stałe
Yo, plan to być wolnym
200% normy, ostatnio Bóg jest hojny
Trochę odwrotnych proporcji
Wiary do cudów, chyba czuję konflikt
Ktoś osiedla przez kalki dał
Ławki, kapsle, anonse, łatwy szmal
Nawet jeśli perspektyw jak akcyz brak
Mamy taki sam walki plan, bracie!
Kilka stów za kilka słów
Kilka piątek, jak witasz klub
Milion spojrzeń jak widać już
Że masz wszystko, żeby być, być, być...
[Refren] [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]