Za teń dzień co złączył w jedno dusze dwie Za to, że co dzień na nowo rodzę się Za twój wzrok błękitny, jasny, czasem zły Pragnę dziś dziękować ci Jestem już silniejsza dzięki słowom twym Wiem, że ty wierzyłeś we mnie tak, jak nikt Za to, że przed każdym złem ochraniasz mnie Tobie dziś dziękować chce Oto mój głos powiedzieć chcę Że mimo wielu burz Ja będe wciąż, będę obok gdzieś Oto mój głos wysłuchaj mnie Bo mimo lęku, który w nas Będę wciąż, będę obok stać Za nasz świat złożony z różnych światów dwóch
Za te dni, gdy nie potrzeba żadnych słów I, gdy śpię, za bicie serca obok mnie Tobie dziś dziękować chcę Oto mój głos powiedzieć chcę Że mimo wielu burz Ja będe wciąż, będę obok gdzieś Oto mój głos wysłuchaj mnie Bo mimo lęku, który w nas Będę wciąż, będę obok stać Dajesz mi smutek, radość, śmiech i płacz Ja dzięki nim pełna staję się Oto mój głos powiedzieć chcę Że mimo wielu burz Ja będe wciąż, będę obok gdzieś Oto mój głos wysłuchaj mnie Bo mimo lęku, który w nas Będę wciąż, będę obok stać