Kto zamiast mnie cię całuje?
Dzień pełen dziur kto ceruje?
Gdy upadniesz kto kto poda ci dłoń?
Czuję się jak przeźroczysta
Nie widzę się w oknach wystaw
Tysiąc głów ma tłum nikt nie widzi mnie
Od nigdy do zawsze był jeden krok
Nikt nie zrobił go
Od zawsze do nigdy drogą na skos
Idę w noc
W pędzących pociągach budzimy się
Ty i ja
W hotelach pamięci szukamy się
Raz po raz
Kto wiąże ci rano szalik?
Kto mówi - znów tyle palisz?
Kto wychodzi w deszcz żeby kupić chleb.
O własne sny się potykam
Wciąż trudniej mi jest oddychać
Wziąłeś cały tlen z pudła czterech ścian
Od nigdy do zawsze był jeden krok
Nikt nie zrobił go
Od zawsze do nigdy drogą na skos
Idę w noc
W pędzących pociągach budzimy się
Ty i ja
W hotelach pamięci szukamy się
Raz po raz
Światło już nie nie jest z nami
Nie budzi nas dzień trąbkami
Ta muzyka gra zielono tak w innym domu dziś
Kto zamiast mnie cię całuje
Dni pełne dziur kto ceruje
Gdy upadniesz kto - pomyśl kto
Kto poda ci dłoń?