Znowu stoję przed lustrem, wydaje mi się puste Zupełnie jak ja, wiesz? bez uczuć, puste Pytanie za pytaniem, znowu późno usnę Zupełnie jak Dexter sam już nie wiem kim kurwa jestem! To już chyba setny letarg chcę zapomnieć o kimś Myślach ta sama kobieta a ja patrzę w jej oczy Chodź jej tutaj nie_ma jest wyraźnie niewyraźna Co ja sobie wkręcam? pierdolona wyobraźnia! Myślałem, że mi przeszło ale ostatnio znowu wraca Fachowiec nazwie to depresją-nie chodzę po lekarzach Szukam słusznego wyjścia ale co to da? Chcę coś tutaj zyskać bez pomocy boga Zapomnieć? nie ma opcji- za dużo wspomnień Podejść i przeprosić? przecież w dumie tonę Małe duże kroki a w chuj się ich boję Nie wiem co mam robić to wszystko jest chore REF - ADELE ZSAMPLOWANA II Słowo po słowie pojawiło się mnóstwo kobiet Zdarzyło się pare razy zauroczyć i nic więcej Nie umiem swojego serca otworzyć mam związane ręce Próbuję się uwolnić ale wymięka mój słownik Nie ma w nim słów, którymi mógłbym to zdrobnić Nie byłem cudowny ale musiałaś rzucać na mnie tej kłątwy Nie wiem na kogo zrzucić winę ale jedno mogę przyznać Zrobiłem z ciebie zdzirę, ty ze mnie skurwysyna
Nie wiem co u ciebie słychać, u mnie różnie mijają chwile Raz wolno, raz szybko, raz smutnie raz słodko Nie mam twojego numeru gadu ani telefonu I nie wiem, czy się smucić, czy dziękować bogu Ale często mnie kusi żeby dodać cię na fejsie I coś mnie budzi, że to mija się z sensem Wiem co nas różni, inaczej rozumiemy szczęście III zwr I choćbym na chuju stanął i tak będzie to samo To jest negatywna myśl, która pojawia mi się rano Z reguły jestem optymistą coś mi się teraz pojebało Lęk pojawia się z tą myślą jakby to było moją karą Wiele rzeczy mi nie wyszło mogę się przyznać śmiało Byłem pierdolonym egoistą nawet radio mi tak śpiewało Byłem z tych, co wszystko niszczą teraz żyję z tą raną Ze złamanym sercem, które mówi mi siemano Zobaczyłem moję błędy i to w dodatku przez lupę Uświadomiłem sobie w końcu, że nie byłem taki super Jak mogłem tyle popsuć potem mieć to wszystko w dupie? Jestem zaskoczony do jakich doszedłem tutaj wniosków Tam dostrzegłem znaki, które pomogły mi się odkuć Przyczyn nie ma dookoła przyczyny są w środku Nie potrzebuję porad zacznę sam od początku