[Refren: Ucin x2]
Chcę mieć jeszcze więcej kwitu
Kruszyć jeszcze więcej szczytów
Na bitach nie daję syfu
Ale to normalne tak z ulicą, nie można tu wciskać kitu
[Zwrotka 1: Ucin]
Skreśliłeś moją grupę wiedziałem, że to porażka
Jebana chorągiewo bez enty, #300 sparta
To nie chłopcy do bicia, czekaj aż wejdzie flaszka
Czasem takie stany, że se w klubie gramy fight night
Demony prowadzą mnie dalej za rękę
Biorę tu wszystko od życia, a chcemy jeszcze więcej
Nie życz mi hajsu, proszę tylko o zdrowie
Bo ten jebany papier to na bank go jakoś zrobię
Osa kładzie na blat staw, że już nie mogę
Niunie tak nachalne, znowu wkurwiam Ole
Moje życie purpurowe jest, co ty nie kminisz
Dobry boże, god blessin' all the trap n***as
[Refren: Ucin x2]
Chcę mieć jeszcze więcej kwitu
Kruszyć jeszcze więcej szczytów
Na bitach nie daję syfu
Ale to normalne tak z ulicą, nie można tu wciskać kitu
[Zwrotka 2: TomB]
Patrzysz na mnie z przymrużeniem oka, celujesz na mnie
Strach cię tak paraliżuje, sie nie czujesz pewnie
Tylko cię follow up'uje jeśli mówię brednie
Słowa się wypełnią, dam literom brzuchy pełne
Kółka adoracji mówię #Gangbang
W pociąg, jak mówią stój w kolejce
Wyjdę na ludzi jak król, nareszcie
I stanę tak, że mi kurwo klękniesz
Nie mają umiaru, jak ćpun na emce
Siano ruchają, aż dupa pęknie
Siedzą w tym, odlot na puste miejsce
Merchandisy wrzucam wedle, widzi misie
Krzyk i ciszę, łączę w pełen szyk i słyszę
Dziś mi idzie w zaparte kamieniem
Przy syzyfie nawet synu w rapach wykurw fala hitów
Z wulgarnych typów, wypikali freetube
Żyję tak jak AR2D2
Chcę mieć jeszcze więcej kwitu
Jeśli nie spieniężę rymów
No to nie zapewnię bytu
Ale nie wypełnię pitu
No bo wkurwia wciąż te państwo mnie
[Refren: Ucin x2]
Chcę mieć jeszcze więcej kwitu
Kruszyć jeszcze więcej szczytów
Na bitach nie daję syfu
Ale to normalne tak z ulicą, nie można tu wciskać kitu [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]