SZAD
1. W imię ojca i rapu spowiedź syna
Nie pamiętam, ale chyba tak to się tak zaczyna.
Ojcze ja Szad,
Zawsze trzymałem się zasad własnych.
Cel mam jasny, nie być jak insekty w mieście umarłej nadziei.
Szukać perspektyw, rapowe projekty, wprowadzać korekty i czekać na efekty,
A za plecami szepty, wyszczerzone kły kundli.
Moim grzechem to, że nie okradam kumpli, Ojcze
Moich ludzi, którzy przy mnie mimo że żaden z nich nie musi diabeł kusił,
Ale nas nie skusił.
Moim grzechem,
Że rapowa stopa dla mnie cenniejsza niż ropa,
Że 24 godziny ma moja doba.
To choroba,
Że rozdwoić się nie umiem i że nie rozumiem ludzi bez ambicji.
Błędne oczy zakłamanych niewolników fikcji.
Jestem winny ojcze, bo buduje zamiast burzyć w imię hip hopowej róży,
Żaden ze mnie murzyn.
Przeciw mnie, bo ta intryga, bo Szad to nie n***a
Dla mnie to nie California, New York, LA czy New Jersey.
Robię rap'a w takiej wersji, merci, moim grzechem, że nie wchodzę w dupę innym.
Widzisz sam ojcze, że jestem winnym.
Refren:
Więcej grzechów nie pamiętam, za żaden nie żałuję,
Jeśli w twoich oczach to grzech odpokutuje.
Jestem tu ja, moi ludzie i mój rap tu jest.
Więcej grzechów nie pamiętam, za żaden nie żałuję.
NULLO
2. Znam parę grzechów, żyją w człowieku
Ojcze wysłuchaj, bo mam parę tu
Jestem pyszny, bo bywa, że pycha wypycha mój mózg
Kiedy słyszę dobre rymy z ust, a to atut Nullizmatyka
Słuchaj grzesznika, chciwego męczennika
Który non-top do notatnika wtyka rymów giga
Pragnę więcej, dokładnie więcej pragnę
Ojcze skaż mnie, bo wyraŹnie na tej taśmie
Zakaziłem w całym paśmie bity brudem
Moja nieczystość cudem, robię to z wielkim trudem
Mówisz, że jestem czubem - Null chce tu zabić nudę
Nie kończę, bo poddaję się próbie
Tu gdzie ludzie mają języki długie
Ojcze mój gniew to dla ludzi grzech
Gdy robię muzę to o spokój walczę jak lew!
Ej wy sąsiedzi przestańcie mi tu bredzić
Że za dużo decybeli na waszych głowach siedzi
Nie musicie mnie już śledzić jak banda ludożerców
Bo ja mam to w sercu!
Ojcze powiedz co byś zrobił na moim miejscu?
Na moim miejscu
Refren:
Więcej grzechów nie pamiętam, za żaden nie żałuję,
Jeśli w twoich oczach to grzech odpokutuje.
Jestem tu ja, moi ludzie i mój rap tu jest.
Więcej grzechów nie pamiętam, za żaden nie żałuję.
Jeśli w twoich oczach to grzech odpokutuje.
Jestem tu ja, moi ludzie i mój rap tu jest.