[Zwrotka 1]
Daj mi tylko trochę czasu, a ogarnę się wreszcie
Na szczęście wiem, że jesteś ze mną, co więcej
Wiem, że jesteś tutaj by mi pomóc
I nie chodzi o powroty po melanżach do domu
Krok po kroku, gdy wokół tyle beznadziejnych spraw
My o spokój walczymy od lat, a kiedy świat
Ma to gdzieś, ja też mogę to mieć głęboko
Ale jak nadać sens na nowo stawianym krokom?
Czy za wysoko nie podnosimy poprzeczki?
Czy nie na ślepo ufamy tym co chcą biec i
Pamiętaj że wtedy nie chciałem opcji 'bezczel'
Ona nie dorasta Ci do pięt, uwierz w to wreszcie
W Twoim uśmiechu widzę szczerość i uczucie
I teraz wiem z kim na koniec świata uciec
I choć dziwni są ludzie, ja pieprzę tą wojne
Wciąż się od nich oddalam, wiem, że z Tobą dalej dojdę
[Refren x2]
I choć cały ten świat ma nas tylko za pionki
Ja nie pozwolę na to aby chociaż raz w nas zwątpił
I choć jestem tu tylko jednym z wielu
Dobrze wiem dokąd iść tak, by dotrzeć do celu
[Zwrotka 2]
Świat nam nigdy już nic nie ukradnie !
Żadne z nas nigdy już nie upadnie !
Spójrz w przeszłość choć raz, kiedy było nam tak dobrze?
Kiedy tak płynął czas, w bani Kołobrzeg
I już nie mów że to nonsens, widzę tu głębsze emocje
Choć błądzę to sądzę że pragnę Cię coraz mocniej
Nie jestem typem skurwysyna, uwierz zrozumiem
Jeśli znów mi powiesz, że masz dość moich posunięć
że nadszedł ten czas, przęgiąłem po raz ostatni
Ciężko jest kochać skurwiela, gdy on sam nie ułatwi
Wiem, czasem jest tak, że ja mówię zbyt wiele
I niepotrzebnie wychylam się przed szereg
Ale ciągle z tym walczę, bo wiem co jest źle
Nie oczekuję wiele, tylko tego co ma sens
I choć cały ten świat ma nas tylko za pionki
Ja nie pozwolę na to żeby chociaż raz w nas zwątpił
[Refren x2]