[Verse 1: Arik]
Od 5 lat wmawiam sobie, że ten rap to jedyne co mam
I strach jak pomyślę, że te dni tak szybko lecą nam
Raz miałem tylko zawahania, że to nie to
A prawda taka, że o wiele więcej mogę z siebie dać
Wiem, mam za sobą rodzinę i przyjaciół garść
Sam sobie wmawiam, samotność to cały ja
Raz miałem tylko tak, serio czułem mocno jak
Gdybym mógł wtedy, detonowałbym cały świat
Wtedy dopiero dotarło to do mnie, nie ważne co sobie zakoduję w głowie
Nie ważne kto by chciał mi to wybić - sam to zrobię
Ja tylko ja, ten co robi na złość sobie sam
Ja tylko ja, czekam gdy nadejdzie kolej
Robię rap, pierdolę czy to brzmi jak testament
Dopóki sobie nie powiem: brzmi tak jak chciałem
Choćbym miał rzucać następny rok groch w ścianę
Nie chodzi o to bym zrozumiał, chodzi o przekonanie
Grajmy w to póki co...
[Verse 2: Szo]
Ile jeszcze razy powiem ci, dla mnie to jest cały świat
W oczach widzę strach, który zakrył tobie całą twarz
Ile jeszcze razy powiem sobie, że to my
Nigdy więcej - ja i ty, a za oknem znowu świt
Daj mi dłoń proszę, weź poczekaj
Pierdolony beef ze światem, w którym tylko ja uciekam
Nawet jeśli wmawiam sobie, że to minie - jeden strzał
Polecę jeszcze wyżej jak dymy nad Birkenau
W moich fiordach chyba brakuje kolorów
Wiem niezależnie ile zrobię jeszcze kroków
To wiem, że to kurwa tylko spadnie na dno
A ja to będę wypijał jak pieprzone alko
Żyjesz tym, weź to poczuj, na rany posyp soli
Niech to pali jak dynamit, razi ciebie prosto w oczy
Daj mikrofon to pokażę tobie ile jeszcze mogę
Pieprzę to co mówisz, ważne to co noszę w sobie
Grajmy w to póki co...