A ja A ja bez ciebie Jakby bez ręki Jak niebo bezchmurne Które traci błękit A ja A ja bez ciebie Niczym nad przepaścią I choć gwiazdy liczę Trudno będzie zasnąć A ja A ja bez ciebie Jak pień powalony I jeszcze słyszę tylko Ziemi straszny skowyt A ja A ja bez ciebie Jak księżyc bez nocy I nikt snu nie zsyła Na zmęczone oczy A ja
A ja bez ciebie Jak wiadro bez wody Jak śliwka bez pestki Bez poręczy schody A ja A ja bez ciebie Niczym kwiat bez rosy Listy twe są czarne Zwłaszcza po północy A ja A ja bez ciebie Jak drzewo bez liści Jednak znów nie zasnę Już mi się nie przyśnisz A ty A ty beze mnie? Co się jutro stanie Sen przyjść nie chce miła Znów piąta nad ranem