[Zwrotka 1] Zielono mi nie zrozum mnie źle, jestem całkiem na to odp**ny Palono mnie już za jeden wers,za to palenie dzisiaj zgarniam propsy Daj mi chwilę, jeszcze kilka buchów, nie chcę wszystkiego kończyć Pamiętam kiedy rozgrzewałaś mnie do czerwoności Jestem amatorem coraz to mocniejszych wrażeń Lubię takie jak ty co siedzi w nich ukryty diabeł Ej skarbie, przeżywam flashback wszędzie widzę ciebie wokół Nic z tym nie zrobię tylko uraczę się french inhalem kotku [Refren (x2)] Lubię chude dziewczyny i dobre palenie I marzę by zostać twoim hypemanem
[Zwrotka 2] Kolejny buch jak kolejna szansa na lepszy dzień Nie zmarnuje jej więc z poważną miną gotową na chill Biorę na klatę ten kolejny wdech Następuje wydech, dobra relacja i tak to się ciągnie Przez kolejne dni ale nie zawsze Nie mam psychy na drugą taką relację Jestem młody więc pozwalam se na więcej Powtarzam że od reszty różni mnie podejście Ponętna jest twa niedostępność pewność siebie Po każdej kłótni Ta pewność siebie któreś z nas niedługo zgubi [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]