Chcą nas chcą nas zamknąć
Chcą nas chcą na zamknąć
Od małolata mam psy na ogonie
Ciągłe coś mi trzeszczy w telefonie
Moje odciski maja już w bazie
Szukają haków szukają wrażeń
Nieważne w czyich rękach jest władza
Psiarnia od zawsze w Polsce przesadza
Z tym się nie zgadzam chcą mnie zamknąć bez powodu
Nie maja żadnych dowodów
Nie maja na mnie żadnych kwitów
Chyba im w pudle brakuje bandytów
Tych z podręczników już nie ma powoli
Szykują się teraz na kiboli
Brakuje im dobrej woli
Dawno stracili poczucie kontroli
Ktoś chce się do nas przypierdolić
Nikt się ich tutaj nie boi
Chcą nas chcą nas zamknąć
Chcą nas chcą na zamknąć
Macie kajdanki broń pałki
Tarcze gaz kule kaski
My mamy daty flagi honor
Butelki z wachą które płona
Orzeł z korona na nas patrzy
Ktoś tu zagraża demokracji
Komuś potrzebny jest tu zastrzyk
Który uzdrowi ten chory teatrzyk Yo
I mogą nas zamknąć
Chyba że w końcu się skapną
Że tak naprawdę nie warto
Przetrwamy więcej niż rambo
Po szyje wjebani w szambo
Nie składamy dziś tutaj broni
Jeśli chcą nas tak bardzo
To musza się lepiej podszkolić
Chcą nas chcą nas zamknąć
Chcą nas chcą na zamknąć
To my jesteśmy głosem ludu
Nacodzień oddani fani klubów
Jak trzeba zrobimy łubudu
Zadamy sobie trochę trudu
Nie dla prezesa klubu tęcza
Wśród nas jarząbek się nie znajdzie
Nikt tu przed nikim nie będzie klęczał
Tym bardziej że mamy swoje racje
I mogą nas zamknąć chuja mogą nas zamknąć
Razem idziemy twardo razem idziemy bandą
Pucha nas wszystkich nie pomieści
Nie skrucha lecz zaciśnięte pieści
Piszemy pieśni jesteśmy pierwsi
Za nami idą liczniejsi
Chcą nas chcą nas zamknąć
Chcą nas chcą na zamknąć