Intro:
Pada deszcz, ma smak łez
Jak to jest, tulę się
1. Pamiętam siebie na starcie - głupi radosny gnojek
Teraz czuję się jakbym był w jakiejś depresji, żałobie
Zero uśmiechu dużo oddechów i chęć by przytulić Cie
Powiedz co wiesz o bezdechu bo ledwo zacząłem, a już tekstem duszę się
Nie patrz już na mnie, nie patrz jak płaczę nie słuchaj jak mówię
A wszystko jest sumą emocji których nie chcę, a czuję
Gram chyba rolę błędnego rycerza w całym tym filmie
Ta świetna obsada to wszyscy, lecz kurwa nie ja - dziwne
Podjąłem tę walkę zapraszam na parkiet, a więc zatańcz ze mną
Śpiąca królewno powiedz co dalej, powiedz co dalej
Działasz na mnie tak jak syreni śpiew
Chciałbym już odejść. ale nie mogę bo coś mnie ciągnie, wiesz?
Ref:
Pada deszcz, ma smak łez, jak to jest
Tulę się do Ciebie
2. Dobra, tak sobie teraz leżę i myślę - pewnie to miłość, a może nienawiść
Pewnie to miłość, a może nienawiść, a może to tylko fatamorgana
Bo przecież życie to efekt placebo - ja nie chcę zawodzić do białego rana
Nie chcę już myśleć o tym jak było wszystko i nic jest oczywiste
Nie mam zamiaru wczuwać się w rzeczy, które nie będą dla mnie praktyczne
Czuję tę gorycz swych myśli zmieszaną z ambrozją twych ust
Słyszę tych ludzi mówiących coś o nas i twierdzę, że wszyscy kłamią jak z nut
Rzucę tym wszystkim i krzyknę "This is the end!"
Tylko za chwilę to znów do mnie wróci i zetnie mi łeb (zetnie łeb)
Ref:
Pada deszcz, ma smak łez, jak to jest
Tulę się do Ciebie x2