Niektóre dziewczyny z bogatych domów
Bywają drewniane zimne w rozmowie
Obok szminek noszą telefony
Ciekawie na nie patrzę
Jak na bitwę pod Monte Ca**ino
Wybuch granatu najlepiej je ocenia
Nie lubię takich dziewcząt
Za chwilę niebo spuści deszcz
Ty przyjedziesz metrem właśnie dziś
Dzień kolejny dla mnie jedyny sens
Ma tylko wtedy gdy jesteś Ty
Czekając na Ciebie
Spojrzenia lalek kwadratowe widzę są beznadziejne
Przyjedź szybciej
Niektóre dziewczyny te mało twórcze
Niemodnie kopiują gwiazdy filmowe
Każdy szczegół noszą nieudolnie
Ciekawie na nie patrzę dynamiczne ich usta płonące
Rosną ambitnie czy to może podniecać
Nie lubię takich dziewcząt